Rocket League w grudniu usunie lootboxy
Już od jakiegoś czasu wiemy, że twórcy sieciowego Rocket League zamierzają zrezygnować z oferowania w grze wirtualnych pojemników z losową zawartością - znienawidzonych lootboxów. Teraz poznaliśmy konkretną datę - 4 grudnia. Wtedy zadebiutuje nowy system przedmiotów.
Elementy kosmetyczne oczywiście nie znikną z tytułu, lecz we wbudowanym sklepiku będziemy po prostu kupowali dokładnie to, co będzie dla nas interesujące - bez elementu losowego. Całość ma przypominać system, który Epic wprowadził niedawno w Fortnite w trybie Ratowania Świata.
Nic nie zmieni się w przypadku sprzedaży przepustek Rocket Pass Premium, samochodów oraz sklepiku Esportowego. Te produkty będą dostępne w sklepiku równolegle ze wspomnianymi dodatkami kosmetycznymi.
Więcej będzie także darmowych nagród, zdobywanych po prostu za samo granie i za przywiązanie do tytułu. Ten aspekty nazwano "schematami". Zniknie kompletnie efekt losowości z lootboxów, ponieważ będziemy dokładnie wiedzieć od samego początku, jaki przedmiot jest na schemacie.
Podano ceny wirtualnej waluty do sklepiku: 5 dolarów za 500 kredytów, 10 dolarów za 1100 kredytów, 25 dolarów za 3000 kredytów oraz 50 dolarów za 6500 kredytów.
Co ciekawe, równocześnie z publikacją nowego systemu kosmetycznego zakończy się sprzedaż wszystkich - licznych - wydanych w przeszłości dodatków DLC. Przedmioty kosmetyczne z tych rozszerzeń trafią do ogólnej puli "kosmetyki".
Rocket League opiera się na nietypowych mechanizmach zabawy. Bierzemy udział w meczu piłkarskim (jest też opcja dla fanów koszykówki), ale rozgrywanym z pomocą samochodów wyposażonych w napęd rakietowy. Jeden zespół może składać się z maksymalnie czwórki osób.
Celem jest oczywiście strzelenie więcej bramek niż drużyna przeciwna. Pojazdy korzystają z różnego rodzaju dodatków, w tym dopalaczy. Rocket League ukazało się w pierwszej kolejności na PC i PlayStation 4, wydane w lipcu 2015 roku. Kilka miesięcy później tytuł trafił na Xbox One.
