Reklama

"Rybson" usunięty z Illuminar Gaming

​Polska organizacja esportowa - Illuminar Gaming poinformowała na swoich kanałach social media o rozwiązanie kontraktu z zawodnikiem League of Legends - Arturem "Rybsonem" Gębiczem. Powodem tej decyzji miało być między innymi udokumentowane naruszenie zasad organizacji oraz niesportowe zachowanie. Na razie nie znamy przyszłości zawodnika.

Nie łam zasad przyzwoitości

Gębicz słynął ze swojego impulsywnego charakteru podczas swoich transmisji. Nie jest to jednak odbieganie od standardu wielu transmitujących na platformie Twitch.tv. Tak zwany "rage", jeśli nie narusza pewnych podstawowych standardów, czyli nie ma nic wspólnego z rasizmem, seksizmem, homofobią czy dotkliwym obrażaniem kogoś, nie szokuje nikogo. "Rybson" jednak postanowił jedną z tych granic niejednokrotnie przekroczyć.

Zawodnikowi League of Legends zdarzało się wyzywać innych ludzi, co było kopiowane na krótkich filmikach. Z pewnością takie zachowanie odbiega od polityki organizacji, która stara się, by ich przedstawiciel zachowywał standardy kultury w publicznych wypowiedziach. Nie jest to jedyny problem, który 18-latek stwarzał podczas swoich transmisji na Twitchu.

Reklama

Nie "randkuj" publicznie

Kolejną, a zarazem bardzo częstą formą rozrywki w ostatnim okresie na kanale "Rybsona" była transmisja z....randkowania na portalu Tinder. Dla tych, którzy nie wiedzą, na czym polega Tinder, krótka instrukcja. Tinder to narzędzie, gdzie "lajkuje" się osoby odpowiadające teoretycznie naszym gustom i gdy osoba odda nam to polubienie, wówczas można do siebie napisać. W ostatnich latach aplikacja zyskała dużą popularność. Twórcy jej zostali nawet sponsorami organizacji CS:GO MiBR.

"Rybson" transmitował randkowanie z kobietami próbującymi znaleźć drugą połówkę właśnie za pomocą tejże aplikacji (w wersji przeglądarkowej). Jednocześnie pokazywał publicznie ich konwersację publiczną oraz zdjęcie kobiet. Te czyny nie mają zbyt wiele wspólnego z polityką prywatności, a jak można się domyślać, kobiety nie wiedziały, że te rozmowy są czytane przez setki osób w czasie rzeczywistym.

Działanie to również mogło się nie spodobać osobom zarządzającym Illuminar. Zawodnik miał otrzymywać wiele ostrzeżeń w sprawie ewentualnego rozstania się z firmą esportową. Zdawało się to jednak na niewiele, aż doszło do nieuniknionego.

Radykalna decyzja i brak reakcji zawodnika

Illuminar postanowiło dłużej się nie przypatrywać działaniom ich "Junglera". W poniedziałkowy wieczór organizacja wydała jednoznaczny komunikat. Umowa z "Rybsonem" została rozwiązana z winy zawodnika. Firma poinformowała o swojej decyzji na kanałach social media. Znalazły się tam szczegóły decyzji podjęte przez "IHG".

Sam zawodnik jak na razie nie opublikował żadnego oświadczenia na ten temat. Z pewnością takowe pojawi się w najbliższej przyszłości. Nie wiemy również, co "Rybson" zamierza zrobić ze swoją karierą w najbliższym czasie. Prawdopodobnie do końca roku odpocznie od zawodowego grania w League of Legends.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: illuminar gaming
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy