Reklama

Samuela Górska: Kontrowersyjna modelka bawi się w cosplay

​Samuela Górska znalazła się ostatnio na ustach wielu Polaków i na łamach licznych portali internetowych. Jednak raczej nie na takim rozgłosie jej zależało.

Modelka, która zdobyła popularność głównie za sprawą udziału w programie telewizyjnym "Top Model", współpracowała do niedawna z co najmniej kilkoma markami modowymi. Te jednak najprawdopodobniej rozwiązały wszelkie kontrakty po tym, jak Górska wypowiedziała kontrowersyjne - czy też wręcz skandaliczne - słowa o Żydach i LGBT.

Górska uczestniczy aktualnie (o ile tej współpracy też jeszcze nie przerwano) w akcji "Wakacje z Konfederacją", podczas której posłowie ugrupowania jeżdżą po Polsce i rozmawiają ze swoimi - obecnymi lub potencjalnymi - wyborcami. Chyba nikt nie spodziewał się, że Górska okaże się tykającą bombą i że podczas jednego ze spotkań udzieli mediom następującej wypowiedzi:

Reklama

Wypowiedź momentalnie wywołała burzę, która przetoczyła się chyba przez wszystkie media w Polsce, nie tylko te koncentrujące się na polityce. Odcięły się od niej marki współpracujące w ostatnim czasie z Górską, w tym m.in. Kubota czy Kossie.

Samuela Górska będzie teraz miała więcej czasu na wykonywanie cosplayów, które - jak się okazuje - były w kręgu jej zainteresowań od dłuższego czasu. W 2017 roku modelka zaczęła wrzucać na Instagram zdjęcia, na których wciela się m.in. w Johnny'ego Deppa, Daenerys Targaryen, Barbie, Fridę Kahlo czy przedstawicielkę rasy Na'vi z "Avatara". Można je zobaczyć pod nickiem "sam_cosplay".

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy