Sentinels poza finałem HCS Anaheim. Przerwano serię finałów trwającą sześć lat
Legenda Sentinels dobiegła końca. Podczas ostatniego turnieju LAN-owego Halo Championship Series drużyna Snakebite’a skończyła w TOP4 i zakończyła tym samym serię występów w finałach rozpoczętą w 2016 roku.
Od samego początku było wiadomo, że Sentinels będzie silnym i topowym składem w Halo Infinite. Byli pewni tego nie tylko fani, ale również zawodnicy, co dawało się we znaki słynnej czwórce w początkowych etapach sceny. Po social mediach krążyły plotki, że Sentinels nie jest w stanie znaleźć partnerów do scrimowania. Drużyny podobno odmawiały im wspólnych treningów, ponieważ bały się, jak daleko może zajść ten skład.
Historia mówi sama za siebie. Lethul, Snakebite, Royal2 i Frosty nie ominęli żadnego finału Majora od 2016 roku. Przez ostatnie sześć lat ten utalentowany skład kwalifikował się do każdego finałowego starcia w najważniejszych turniejach sezonu. Aż do teraz.
Halo Infinite podniosło poprzeczkę i zachęciło wiele organizacji do zaangażowania się w profesjonalną scenę. Gra rozwija się na razie w dosyć powolnym tempie, czego nie można powiedzieć o zawodnikach. Sentinels ma aktualnie ciężki orzech do zgryzienia, a ostatni turniej pokazał, że ich konkurencją nie jest tylko Cloud9 i OpTic.
Po Anaheim jasnym stał się fakt, że Cloud9 jest najlepszą drużyną w Halo Infinite i jeżeli coś ma się w tej kwestii zmienić, któraś z topowych drużyn musi znaleźć złoty środek na drużynę Renegade’a. Po tym jak OpTic przegrało 0-3 z C9 w finale drabinki wygranych po scenie zaczęły chodzić stwierdzenia, że jeżeli ktoś ma zaskoczyć Cloud9, będzie to Sentinels.
Niestety nie było dane zobaczyć nam tego starcia. Sentinels spadło z drabinki wygranych po zaciętym BO5 przeciwko OpTic Gaming i niedługo później padło ofiarą eUnited. Można powiedzieć, że Spartan własnoręcznie przerwał serię zwycięstw zawodników Sentinels. Gracz eUnited przez całe BO5 grał na poziomie, jaki rzadko widujemy w wykonaniu jednego gracza, co poskutkowało eliminacją Sentinels i awansem do TOP3 Anaheim.