Shroud zdradza kolejne szczegóły swojego urazu
Chociaż były profesjonalny gracz Counter Strike’a wrócił już do regularnego streamowania, powrót do normy zajmie mu jeszcze pewnie trochę czasu.
Na początku marca Shroud miał wypadek, w którym uszkodził swój łokieć. Przeszedł poważną operację, spędził trochę czasu w szpitalu, a niedawno wrócił do domu i zawitał na swoim streamie. Podczas jednej z ostatniej transmisji pokazał widzom prześwietlenie swojej ręki i krótko skomentował aktualne dolegliwości.
Sądząc po jego gameplayu, Shroud powoli wraca do formy. Kontuzja może bardzo mocno przeszkadzać w rywalizacji na najwyższym poziomie, do jakiego przyzywczajony jest streamer. Jak sam jednak przyznawał, ciągłe leżenie i odpoczywanie nudzi go i zbyt często zastanawia się nad powrotem do komputera.
Fani będą musieli jednak uzbroić się w cierpliwość, jeżeli czekają na długie, intensywne streamy Shrouda. Ból wciąż uniemożliwia mu dłuższe pobyty przy komputerze, a na powrót do prawdziwego grindu będzie musiał pewnie poczekać do całkowitego zagojenia urazu.