SL Berlin Major: AVANGAR i Astralis zagają o tytuł. Kto wygra?

W większości kazachska drużyna nadal zaskakuje kibiców CS:GO. Zespół rywalizuje bowiem od pierwszej fazy turnieju, przechodząc w trakcie rozgrywek różne momenty. Ostatecznie formacja dotarła jednak do fazy pucharowej zmagań, gdzie w pierwszym meczu pokonała Team Vitality. Okazało się, że to nie jest to ostatnie słowo od teamu, który niebawem wystąpi na Games Clash Masters. Podczas spotkania z Renegades Dzhami „Jame” Ali i spółka również zaprezentowali się z dobrej strony, na pierwszej mapie podejmując twardą walkę z rywalem, zakończoną w drugiej dogrywce. Na drugiej mapie niesione prowadzeniem AVANGAR nie dało „Renegatom” zbyt wielu szans, pewnie doprowadzając do końca spotkania.

AVANGAR – Renegades 2:0 (22:19 – mirage, 16:6 - dust2)

Swoją klasę i wyjście z chwilowego „dołka” potwierdza również Astralis. Duńczycy grają podczas majora bardzo dobrze, a jedyną porażkę odnieśli oni z rąk NRG Esports, któremu mieli okazję zrewanżować się w półfinale zmagań. Zemsta Europejczyków była słodka. Praktycznie od początku spotkania kontrolowali oni przebieg rywalizacji, konsekwentnie dystansując się od przeciwnika. NRG tylko czasami nieznacznie zmniejszało stratę do rywala. Taki obraz sytuacji miał miejsce przez obie mapy pojedynku, toteż „Starlis” pewnie zarezerwowało sobie drugie miejsce w finale.

Astralis – NRG Esports 2:0 (16:10 – train, 16:9 – overpass)

Niedziela przyniesie zatem pojedynek między dwoma wspomnianymi zwycięzcami. Duński team nie walczy jedynie o zwycięstwo, ale również i o przejście do historii, gdyż jako pierwszy wygrałby trzy majory z rzędu. AVANGAR z kolei mógłby być jeszcze większą sensacją niż wygrana Gambitu Esports w 2017 roku. Za obiema drużynami idzie większa historia, a która będzie miała swój szczęśliwy finał, dowiemy się o godzinie 18:00, kiedy to wystartuje decydujące spotkanie turnieju.