Reklama

Śmierć znanego TikTokera. W tle spór o grę wideo

Świat obiegła wiadomość o śmierci znanego TikTokera - Rory’ego Teasleya. Mężczyzna został zamordowany przez swojego partnera. Wiele wskazuje na to, że w tle rozegrała się sprzeczka o grę wideo. W trakcie kłótni doszło do feralnego incydentu.

Amerykanin zdobył dużą popularność w aplikacji TikTok. Zgromadził tam ponad 200 tysięcy fanów. Teasley zajmował się tam tworzeniem krótkich filmików komediowych oraz tańczeniem. Jego bardzo oryginalne poczucie humoru przypadło do gustu wielu użytkownikom. Najpopularniejsze produkcje miały wyświetlenia na poziomie nawet trzech milionów, co jest na TikToku bardzo dobrym wynikiem. Tego typu materiały rozchodzą się wiralowo i wielu użytkowników ma je na swojej stronie głównej, nazwanej jako sekcja "Dla Ciebie".

Ponadto mężczyzna również tworzył w serwisie YouTube, gdzie miał kanał o nazwie "Everybody Gay Bestfriend". Jak nazwa wskazuje, Amerykanin nie ukrywał swojej orientacji seksualnej. Był w związku z Docquenem Jovo Watkinsem. To właśnie spór w tej relacji był bezpośrednim powodem śmierci twórcy internetowego.

Reklama

7 stycznia Watkins poinformował policję o kłótni z Teasleyem. Gdy służby pojawiły się na miejscu, mężczyzna był nieprzytomny i nie oddychał. Szybko został przewieziony do szpitala, ale nie udało się lekarzom go uratować. Watkins natychmiast został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa. Według informacji medialnych, powód sprzeczki był bardzo kuriozalny.

Otóż wiele wskazuje na to, że mężczyźni pokłócili się o... grę wideo, a konkretnie o Overwatcha studia Blizzard Entertainment. Informacja została potwierdzona potem przez biuro szeryfa hrabstwa Oakland. Szczegóły sporu nie są jednak do końca jasne. Sprawa odbiła się szerokim echem. Watkinsowi grozi wiele lat pozbawienia wolności.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy