Reklama

Strzelanina pod domem streamerki. Kobieta musiała się schować

Coraz częściej słychać o historiach strzelanin nagranych podczas transmisji na Twitch.tv. Tym razem jedna z amerykańskich streamerek była świadkiem takiego zajścia. Zachowała się przy tym bardzo dojrzale.

Strzelaniny w Stanach Zjednoczonych nie są rzadkością

Niestety dość regularnie słyszymy o tym, że w Stanach Zjednoczonych wybuchła strzelanina w centrum miasta, w szkole czy w domu. Takie sytuacje niestety nie należą do rzadkości. Przyczyn takich sytuacji może być wiele. Statystyki strzelanin za oceanem wskazują na to, że każdego roku ginie wiele osób w wyniku tego typu brutalnych zdarzeń.

Bywa tak, że nawet kilka razy w tygodniu dobiegają do nas informacje o tym, że ktoś ginie na amerykańskich ulicach z powodów różnych porachunków. Jest to plaga i coraz częściej łatwy dostęp do broni przez obywateli Stanów Zjednoczonych staje się przedmiotem debaty publicznej.

Reklama

Do niebezpiecznej sytuacji doszło niedawno podczas jednego ze streamów. Kobieta grała w "VALORANT" ze swoimi znajomymi. Nagle zza okna dobiegł huk strzałów. Influencerka zachowała się jednak bardzo odpowiedzialnie w momencie realnego zagrożenia.

Kolejna strzelanina na Twitchu

Mowa tu o niszowej influencerce, znanej publice przede wszystkim pod pseudonimem "BlessX". Cała sytuacja trwała dosłownie kilkanaście sekund. Kobieta wpadła chwilowo w panikę, nie można się temu dziwić. Należy podkreślić, że kobieta następnie wykazała się chłodną głową i błyskawicznie zgłosiła to zajście przedstawicielom władz. Po tym musiała jeszcze przez chwilę ochłonąć, a następnie powróciła do kontynuowania transmisji.

Niemniej jednak sytuacja wyglądała przerażająco, a uczestnicy tej transmisji na czacie, bardzo mocno zmartwili się o kobietę. Na szczęście dla niej, wszystko zakończyło się dobrze. Zagadka związana z tymi strzałami nie została rozwiązana.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy