Reklama

Team Kaliber zwycięża CWL Dallas Open

Cóż to był za weekend dla fanów Call of Duty... Nawet dwie ewakuacje Dallas Convention Center nie przeszkodziły w tym, żeby impreza wreszcie dobiegła końca. Wielki finał po raz kolejny kończył się niedługo po północy lokalnego czasu.

Team Kaliber swoją misję udowadniania niedowiarkom, że potrafią też grać na LAN-ie, zakończyli na pierwszym miejscu CWL Dallas. Panowie przeszli jak burza przez fazę grupową, by niedługo później do ścisłego finału awansować po wygranej 3-0 przeciwko OpTic Gaming. Wygląda na to, że powoli rośnie nam skład, który będzie na ustach każdego miłośnika Call of Duty w nadchodzącym sezonie.

Pochwały należą się też dla Splyce, europejskiego składu, który zajął drugie miejsce w turnieju, pokonując w ostatnich fazach drabinki przegranych FaZe oraz OpTic. Tommey, nowy dodatek do ich drużyny, już na tym etapie potwierdził swoją wartość, regularnie odwracając sytuacje, które wydawały się dla Splyce krytyczne.

Reklama

Trzecie miejsce zajęło OpTic po bardzo słabych ostatnich spotkaniach. Drugi dzień stawiał ich jako jednego z faworytów, obok Team Kaliber, a ostatecznie Zieloni po awansie do finału drabinki wygranych, nie dali rady czołówce turnieju. Imponujący występ zaliczył też skład FaZe, zajmując czwarte miejsce jako drużyna z otwartej części drabinki. Zawodników kosztowało to mnóstwo wysiłku, determinacji i rozegrania bardzo wielu spotkań, żeby do ścisłego TOP5 dostać się z tak niewygodnej pozycji.

Okazja na pierwsze rewanże pojawi się już za miesiąc, 12 stycznia, na CWL New Orleans Open.

Tomasz Alicki

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy