Reklama

TenZ wyjaśnia, dlaczego porzucił CS:GO w imię Valoranta

​Jednym z głośniejszych ostatnio przypadków przejścia z Counter Strike’a na Valorant jest Tyson "TenZ" Ngo. 18-letni Kanadyjczyk w jednym z niedawnych wywiadów wyjaśnił, co skłoniło go do tej decyzji i jakie są jego nadzieje odnośnie nowego FPS-a Riot Games.

Chociaż TenZ nie może się pochwalić długą i przepełnioną sukcesami karierą w Counter Strike’u, mało kto wątpił w jego umiejętności. Biorąc również pod uwagę jego młody wiek, streamer i content creator dla Cloud9 miał sporo czasu oraz aspiracji, żeby na dobre rozkręcić swoją karierę. Jak się jednak okazało, planuje dokonać tego w innej grze.

Pierwszy zawodnik profesjonalnej drużyny Cloud9 w Valorant podzielił się swoimi wrażeniami na temat gry w wywiadzie dla Red Bulla (https://www.redbull.com/ca-en/valorant-cloud9-tenz-interview). Jak możecie się pewnie domyślać, głównym czynnikiem zachęcającym TenZ’a do podjęcia tej decyzji była przyjemność, jaką czerpał z nowej gry. Zdał sobie sprawę, że dawno nie bawił się tak dobrze i chociaż zdaje sobie sprawę z ryzyka swoich posunięć, pozytywnie patrzy na przyszłość Valoranta.

Reklama

Sporo graczy powtarza bardzo podobne rzeczy w kontekście nowego FPS-a i chociaż gra faktycznie sprawia mnóstwo frajdy, równie zachęcającym aspektem Valoranta jest Riot Games. Deweloper o scenie esportowej zaczął mówić bardzo szybko, większość ekspertów jest zadowolona ze sposobu, w jaki postanowili podejść do rozwoju swojej gry, a gameplay mówi sam za siebie.

Ciężko również nie patrzeć na League of Legends i nie wyobrażać sobie Valoranta w podobnej sytuacji za trzy czy cztery lata. Nic więc dziwnego, że organizacje zaczynają składać swoje drużyny już na etapie zamkniętej bety, a coraz więcej graczy decyduje się na zmianę swojej ścieżki kariery.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Valorant
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy