The International 10 w Dota 2 z największą pulą nagród w historii esportu
Obecna pula nagród w turnieju The International 10 w Dota 2 wynosi już 34,5 miliona dolarów. To największa suma przeznaczona na jedne zawody w historii esportu. Udało się bowiem wyprzedzić The International 2019, w którym najlepsze drużyny rywalizowały o "skromne" 34,3 miliona dolarów.
Wtedy wygrało OG, zgarniając 15,6 mln dol. z tej puli, czyli 45,5 procent. Można zakładać, że w nadchodzącym turnieju podział będzie podobny, choć nie wiemy jeszcze, na jakiej kwocie zakończy się zbiórka - to bowiem gracze finansują pulę nagród, kupując specjalne przepustki od Valve.
The International 10 "pomaga" także fakt, że turniej zapewne nie odbędzie się w 2020 roku, ze względu na pandemię koronawirusa. To daje więcej czasu na zebranie pieniędzy. Samo Valve zapewne także nie będzie się specjalnie śpieszyć, ponieważ przekazuje do puli tylko 25 procent.
Jeśli więc pula wynosi 34 miliony, to firma odpowiedzialna za Dota 2 zgarnęła już trzy razy tyle - ponad 100 milionów dolarów. Jasne, organizacja samego turnieju także będzie kosztowała, ale czy aż tyle? Zwłaszcza, że nie wiadomo jeszcze, gdzie zmagania w ogóle się odbędą - może w sieci?
Jak zawsze, sprzedaż przepustki oznacza bonusy i atrakcje dla kupujących. W tym roku najważniejszą innowacją jest system gildii, pozwalający łączyć się w grupy o podobnych zainteresowaniach i wspólnie odblokowywać nagrody kosmetyczne, takie jak choćby kolejne emotki do czatowania.
Tradycyjnie, Battle Pass awansujemy na kolejne poziomy doświadczenia poprzez wygrywanie meczów w Dota 2, ale także przez kończenie specjalnych, codziennych i tygodniowych wyzwań. Można oczywiście sięgnąć po portfel i od razu kupić przepustkę na 50. poziomie doświadczenia.
Jest też letnie wydarzenie specjalne z "labiryntem szaleństwa i destrukcji", przeznaczone dla czterech graczy. Do tego dwuczęściowy Cavern Crawl i mnóstwo innych atrakcji, wszystkie nagradzane kolejnymi punktami doświadczenia oraz przedmiotami kosmetycznymi do odblokowania.