Reklama

Tłumy wyszły na ulice! Wielkie szaleństwo w Chinach po turnieju League of Legends

Worlds 2021, największy turniej rangi Mistrzostw Świata w League of Legends przyniósł ze sobą dosyć niespodziewany i zaskakujący finał. Chińska formacja - EDward Gaming po długiej batalii pokonała faworyzowane DWG KIA. To co się działo później na ulicach chińskich miast to prawdziwe szaleństwo!

W wielkim finale Mistrzostw Świata, EDG uporało się z faworytami tego spotkania - Koreańską formacją DWG KIA wynikiem 3 do 2. Rezultat ten doprowadził do prawdziwego szaleństwa wśród kibiców w Chinach. Ci zaczęli okupować tamtejsze ulice w dużych ośrodkach miejskich.

Klipy, które obiegają teraz całą sieć prezentują wręcz tłumy - setki tysięcy osób wychodzących na balkony, place, ulice by dać upust emocjom towarzyszącym przy finale najważniejszego w tym roku turnieju w produkcji od Riot Games.

Reklama

Miasta zajęte zostały przez wielbicieli i fanów sportu elektronicznego - tak to można najprościej zdefiniować. Warto jeszcze dodać, że finał tego turnieju skończył się w porach nocnych uwzględniając tamtejszy, azjatycki czas.

Nie da się ukryć, że chiński esport jest silnie związany z League of Legends. Pomimo kolejnych sukcesywnie wprowadzanych restrykcji i barier przez chińskie władze i przyczyniania się do blokowania rozwoju tej branży - świadomość i mentalność ludzi jest po prostu niezmienna i żelazna.

Chińscy miłośnicy wirtualnej rozrywki poszli krok do przodu i pokazali całemu światu kolejny wymiar kibicowania, prezentując jednocześnie wszystkim, że sport elektroniczny należy traktować poważnie.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy