Twitch: Dziewczyna streamera oskarżana o rasizm

Babadeji "Deji" Olatunji to duża gwiazda w wirtualnym świecie. Internetowy celebryta prężnie rozwija swoje kanały, a na platformie YouTube posiada ponad 10 milionów subskrybentów. Takie liczby wymiernie przekładają się również na wyświetlenia, ponieważ filmy które nagrywa również ochoczo oglądane są przez fanów brytyjskiego twórcy.

Karierze "Deji" pomógł jego brat - znany w sieci jako "KSI", który również jest bardzo rozpoznawalną postacią w świecie internetu i słynie z działalności komika, rapera, a nawet... boksera. Posiada dwa kanały YouTube, z czego jeden bacznie obserwuje ponad 20 milionów fanów.

Od maja 2019 roku "Deji" był w związku z mało znaną streamerką - Dounją "Dunjahh" Akoudad, którą poznał notabene kilka lat wcześniej w popularnej grze online. Para nie obnosiła się statusem swoich relacji, chociaż niekiedy w mediach społecznościowych można było dostrzec, że internetowych celebrytów łączą bliższe więzi.

Podczas jednej z ostatnich transmisji na Twitchu między dziewczyną a innym streamerem znanym, jako "WesleyTW", doszło do słownych przepychanek. Pech chciał, że wszystko to zarejestrowane zostało w postaci krótkich klipów. Podczas kłótni mężczyzna stwierdził, że "Dunjahh" posiada "tłusty nos".

Na reakcję i ripostę nie trzeba było długo czekać. "Tłusty nos? Ty jesteś czarny. Jesteś dosłownie czarny. Dlaczego gadasz o tłustym nosie?" - krzyczała streamerka. Chyba nikt się wówczas nie spodziewał, że riposta będzie nosiła aż tak duże znamiona rasizmu.

Klip stał się bardzo popularny wśród społeczności Twitcha. Za wypowiedziane słowa dziewczyna została dosłownie zasypana gradem nienawistnych komentarzy. Niewiele myśląc, postanowiła więc wystosować oficjalne oświadczenie.

"Nawet nie wiem od czego zacząć. Powiedziałam okropne, stereotypowe stwierdzenie, które okazało się być bardzo rasistowskie. Nigdy nie byłam rasistką, ale to nie znaczy, że pewne rzeczy nie mogą uchodzić właśnie za rasistowskie" - napisała streamerka.

"Nie ma żadnych wymówek do tego, co zrobiłam, ale czuję się naprawdę źle i biorę pełną odpowiedzialność za moje działania. Bardzo przepraszam, że zraniłam tym, co wypowiedziałam. Szczerze przepraszam" - skwitowała "Dunjahh".

Oświadczenie streamerki jest obecnie bardzo szeroko komentowane przez internautów. Na Twitterze można przeczytać wiele wpisów odnoszących się do całej tej afery. "Streamowanie jest ciężkie, ludzie nie zdają sobie sprawy, kiedy znajdą się w sytuacji takiej jak ta, gdy nagle można stracić panowanie nad sobą. Nie martw się tym" - stwierdził jeden z użytkowników.

Nie wszyscy jednak zachowali łagodny i kojący stosunek. "Muszę przyznać, że jestem bardzo zawiedziony tym, co zrobiłaś, ponieważ nie zgadzam się na jakikolwiek przejaw rasizmu. Ty natomiast celowo wypowiedziałaś to, co chciałaś wypowiedzieć, to oczywiste. Następnym razem przemyśl coś, nim wyrzucisz z siebie słowa" - stwierdził kolejny internauta.