Twitch: Platforma usunęła emotkę polskiej streamerce. Słusznie?
W ostatnich tygodniach często informujemy o sporach twórców na platformie Twitch.tv z administracją serwisu. Najczęściej przedmiotem niezgody jest interpretacja regulaminu. Tak też było w przypadku polskiej streamerki "Mai Linh". Kobiecie usunięto emotkę, choć na pozór nie zawierała ona nic niedozwolonego.
Twitch z miesiąca na miesiąc aktualizuje swój regulamin, czyniąc go bardziej restrykcyjnym. Wielu twórców narzeka na ten fakt i często prześmiewczo porusza tę kwestię, obnażając absurdy wynikające z kolejnych zakazów. Zdarzają się sytuacje, w których twórcy otrzymują bana za czyn, którego nie do końca są świadomi. Dotyczy to również emotikonek. Za nie raczej twórcy nie otrzymają zakazu streamowania, choć mogą po prostu mieć cofnięty projekt autorskiej emotki. Tak było w przypadku czołowej polskiej streamerki.
"Mai Linh" jest jedną z najpopularniejszych polskich streamerek na Twitch.tv. Jej profil obserwuje ponad 118 tysięcy użytkowników, co klasyfikuje influencerkę w czołówce najbardziej rozpoznawalnych kobiet na polskiej scenie streamerskiej. Kobieta najczęściej gra w League of Legends, Teamfight Tactics, czy też rozmawia z widzami zgromadzonymi na czacie. Kilka dni temu chciała stworzyć nową, autorską emotikonkę. Twitch jednak na to nie zezwolił. O co mogło chodzić?
Obrazek miał nosić nazwę "linhTfu" i przedstawiał zdjęcia twarzy kobiety. Na pozór nie jest to nic, co mogłoby łamać bardzo wrażliwe zasady Twitcha. Prawdopodobnie jednak problem tkwi w nazwie. "Tfu" jest specyficznym słowem wyrażającym splunięcie. Dlatego też Twitch mógł to zinterpretować jako coś negatywnego.
