Reklama

Twitch.tv. "Dlaczego bycie atrakcyjnym jest złe"? Pokimane w potyczce słownej z widzami

​O Imane "Pokimane" Anys jest w ostatnim czasie bardzo głośno. Na jednej z ostatnich transmisji, internetowa celebrytka wdała się ze swoimi widzami w słowne przepychanki, a wiodącym tematem rozmów były "seksistowskie, podwójne standardy wobec atrakcyjnych streamerek na Twitchu".

Trzeba przyznać, że jedna z najpopularniejszych kobiet na platformie Twitch, nie weszła w nowy rok z pozytywnym akcentem. Kilka dni temu, Kanadyjka z marokańskimi korzeniami zmuszona została do przedwczesnego zakończenia swojej transmisji na żywo. Powodem tego było nasłanie przez jednego ze streamerów fali widzów, którzy zaczęli na czacie u "Pokimane" wypisywać wiele negatywnych, nieprzychylnych komentarzy.

To rzadkość w odniesieniu do transmisji internetowej celebrytki. 25-latka kojarzona jest bowiem z tego, że ze swoimi widzami utrzymuje bardzo dobry, ciepły kontakt. Oprócz tego, na jej streamach panuje sielankowa, swojska atmosfera, a wszystko odbywa się w granicach norm na tyle, że treści, które tworzy gwiazda Twitcha swobodnie oglądane są nawet przez młodszą publikę.

Reklama

"Pokimane" na słownej wojence ze swoimi widzami

W odróżnieniu od ostatnich dni, gdzie to widzowie inicjowali i prowokowali nieprzyjazną atmosferę, tym razem to 25-letnia streamerka postanowiła zabrać głos i poruszyć istotny dla niej temat. "Pokimane" skrytykowała ludzi, którzy uważają, że bycie atrakcyjnym jest złe, bo dzięki temu zwiększa się szansa na realizacje lepszych projektów biznesowych.

"Nawet jeśli ludzie uważają, że kobieta streamerka jest atrakcyjna, to jaka w tym rzecz? Co jest złego w znalezieniu kogoś atrakcyjnego?" - pytała retorycznie celebrytka.

Kanadyjka argumentowała również, że znani aktorzy płci męskiej mają liczne rzesze fanek, które uważają ich za atrakcyjnych. "Kogo to obchodzi. Nikt nie idzie do nich i nie mówi, że twoje grono fanek uważa, że jesteś słodki" - tłumaczyła.

"Pokimane" przekonywała również, że dla streamerek na Twitchu istnieją podwójne standardy. "Dlaczego jest to [atrakcyjność - przypis red.] stosowane jako środek do dyskredytowania pracy kobiet streamerek?" - dopytywała dociekliwie celebrytka.

Finalnie, jedna z najpopularniejszych streamerek na Twitchu zaznaczała, że atrakcyjność nie odbiera w żaden sposób wiarygodności, zdolności i kompetencji danej osoby.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy