Reklama

Twitch.tv: Ogromna ilość reklam w serwisie

​Coraz więcej krytycznych opinii spada na Twitcha. Okazuje się, że gigant w świecie streamingu testuje obecnie różne warianty związane z wyświetlaniem reklam w serwisie. Głos w tej sprawie zabrał "Sykkuno" - jeden z większych działających na portalu streamerów. "Wspieram ludzi, a nie Twitcha" - stwierdził jasno.

Dosyć niedawno Amazon zdecydował się na pewien eksperyment, wprowadzając na swojej platformie streamerskiej nowy system pokazywania reklam. Na jakiej zasadzie to działa? Reklamy emitowane są przez 15 sekund po wejściu na kanał dowolnego twórcy. Wszystko to jest dosyć uciążliwe, zważając na fakt, że istnieje tylko jeden sposób na ich pominięcie.

Omawiany sposób to nic innego jak wykupienie członkostwa w usłudze "Twitch Turbo". Usługa ta kosztuje 8,99 dol. miesięcznie. W ramach niej mamy w teorii pewność, że zarówno reklamy przed transmisją, jak i w jej trakcie nie będą wyskakiwać. Oprócz tego dostaniemy szereg innych funkcjonalności, takich jak: specjalna odznaka na czacie, rozszerzony zestaw emotikon czy możliwość wyboru niestandardowego koloru nazwy użytkownika.

Reklama

W przeszłości zdarzało się jednak, że użytkownicy-subskrybenci usługi Turbo dalej musieli zmagać się z wyskakującymi reklamami. Wówczas najprawdopodobniej były to błędy po stronie serwisu.

Duży twórca sprzeciwia się polityce Twitcha

Głos w sprawie systemu reklam na Twitchu zabrał "Sykkuno" - twórca, który znajduje się wśród 40 najchętniej oglądanych kanałów w tym serwisie. Sytuacja jest trochę zaskakująca, patrząc na fakt, że jest to jedna z większych gwiazd, która z tych reklam na platformie tak naprawdę zarabia.

Na jednej z transmisji amerykański streamer przyznał, że nie ma nic złego w emisji jednej reklamy, bo tak skonstruowany jest obecny świat.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy