Reklama

Twitch.tv: Znana streamerka zarzuca niesprawiedliwość

​Wokół Twitcha co chwilę występują mniejsze lub większe afery. Najczęściej dotyczą one kwestii związanych z regulaminem. Kilka dni temu jedna ze streamerek otrzymała bana. Powód tej kary był jednak bardzo zaskakujący.

Kontrowersje związane z treściami zawartymi na platformie Twitch.tv są głośne od kilku miesięcy. Głównym powodem jest brak reakcji na treści zabarwione erotyką, dostarczane przez popularne streamerki, oglądane przez dziesiątki tysięcy widzów jednocześnie na swoich transmisjach. Największą z nich jest oczywiście Kaitlyn "Amouranth" Siragusa, choć to nie tylko z Amerykanką jest problem natury moralnej.

Na Twitchu można znaleźć wiele innych kobiet, które w bardzo kontrowersyjny sposób prowadzą swoje transmisje. Budzi to niejednokrotnie duży sprzeciw wśród innych twórców. Często za znacznie bardziej błahe kwestie otrzymują oni blokady na transmitowanie, a kobiety te unikają tego typu konsekwencji.

Reklama

Oczywiście, zdarza się, że nawet kilkukrotnie poszczególna streamerka zostaje zbanowana. Lecz fakt iż jest "recydywistką" nie wpływa znacząca na długość kar i po powrocie może na nowo prowadzić swoją kontrowersyjną działalność. Jedna ze znanych twórców - kobieta znana w szerokim gronie pod pseudonimem "TheDanDangler" poruszyła kwestię rzekomych "podwójnych standardów" Twitcha.

Kobieta specjalizuje się w streamowaniu Call of Duty: Warzone, Apex Legends oraz Just Chatting. Kilka dni temu kobieta otrzymała swoją trzecią w karierze blokadę konta Twitch. Co było powodem? Okazało się, że argumentem ze strony Twitcha był... nieodpowiedni strój.

To jest jednak bardzo dziwny powód, gdyż kobieta wstawiła do sieci zdjęcie w tym ubraniu i nie ma w nim zupełnie nic kontrowersyjnego. Dlatego też kobieta zarzuciła podwójne standardy, mając na myśli między innymi streamerki nadające w skąpych strojach kąpielowych z basenu.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy