Reklama

Twitch zablokowany na Słowacji. Powodem jest promowanie hazardu

​Zbiorowa odpowiedzialność - tak można nazwać sytuację, która wydarzyła się u naszych południowych sąsiadów. Jeden ze słowackich streamerów grał w Pokera na popularnym Twitchu. Teraz ta platforma została zbanowana w dużej części kraju.

URHH, czyli Urząd Regulacji Gier Hazardowych na Słowacji dostał informację od jednego z dostawców Internetu, że streamer kryjący się pod pseudonimem "dDandis" gra w Pokera na transmisji prowadzonej na żywo.

dDandis to znana postać, ciesząca się publiką ponad 35 tysięcy obserwujących. Twórca ten transmituje na swoich streamach bardzo wiele gier, poczynając od CS:GO, Z1: Battle Royale, kończąc na Pokerze. I to właśnie ta ostatnia gra - okazała się być punktem zapalnym inicjującym bardzo kuriozalną sytuację.

Portal Twitch.tv został zablokowany na terenie Słowacji dla każdego użytkownika Internetu w tym kraju, korzystającego z dostawcy O2, tylko i wyłącznie dlatego, bo jeden z graczy transmitował w sposób nielegalny swoje poczynania w popularnej, karcianej grze hazardowej.

Reklama

Słowackie prawo bardzo surowo traktuje tego typu rozrywki - zakazane jest granie i promowanie hazardu, więc precedens ten zakończył się w najgorszy możliwy sposób, a jednocześnie na tyle groteskowy, że wieść ta odbiła się szerokim echem wśród twórców i widzów na Twitchu:

"Świetnie, więc Twitch został zablokowany na terenie całej Słowacji przez jednego streamera" - zagrzmiał jeden z widzów na Twitterze.

Okazuje się jednak, że wśród innych dostawców Internetu - Twitch działa bez szwanku i komplikacji, a jednym z tych operatorów, którzy podjęli się całkowitego bana - jest firma O2.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy