Reklama

Twitch zbanował własny kanał. Poszło o prezentowanie dekoltu

​Twitch.tv coraz chętniej rozdaje bany kanałom, które mają cokolwiek związanego z nagością. Nie inaczej było w przypadku...kanału należącego do tego samego właściciela, co platforma. Prime Video otrzymało blokadę za pokazanie kawałka biustu.

Od kilku miesięcy platforma streamerska Twitch.tv stała się bardziej rygorystyczna. Mowa o zaostrzeniu kwestii regulaminowych w kwestii standardów społeczności skupionej wokół serwisu. Dotyczy to zarówno twórców, jak i komentujących, czy rozmawiających ludzi ze streamerami na czatach głosowych. Bywa to niejednokrotnie bardzo kłopotliwe dla użytkowników Twitcha, gdyż nigdy w stu procentach nie można zapanować nad widzami.

Za taki występek jednego z fanów ukarany został kilka miesięcy temu Bartosz "xntentacion" Rudecki. Polski szachowy streamer wpuścił na swój kanał Discord widza, który użył rasistowskiego sformułowania. Nasz rodak został zbanowany na kilka dni, więc kara nie była tak bardzo dotkliwa. Na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy na "czarną listę" zostało dodanych kilka fraz, które są zakazane w obrębie serwisu należącego do Amazona. Teraz we własne sidła wpadł...kanał należący do właściciela Twitcha - Prime Videos.

Reklama

Mowa konkretnie o hiszpańskim oddziale popularnej platformy streamingowej należącej do firmy Jeffa Bezosa. Otóż dwie kobiety podczas jednego z wydarzeń pokazały kawałek piersi. Jednak trudno mówić o seksualnym charakterze tego zdarzenia. Wiele streamerek dużo bardziej nachalnie eksponuje biust podczas słynnych "basenowych streamów".

W tym przypadku prezenterka uniosła odrobinę swoją bluzkę, a druga obniżyła. Zdarzenie trwało dosłownie kilka sekund. To jednak wystarczyło, by kanał otrzymał blokadę. To dość paradoksalne, że kanał należący do Amazona, został zbanowany przez serwis Amazona. Jak na razie nie wiadomo nic na temat długości kary.

Prawdopodobnie będzie to jeden z niższych progów. Sprawa jednak odbiła się bardzo szerokim echem i spotkała z dużymi dyskusjami w sieci na temat podwójnych standardów na Twitchu.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy