Twórcy Call of Duty chcą uprościć szukanie sekretów
Sekrety i żarty ukryte przez deweloperów to charakterystyczny element serii Call of Duty, zwłaszcza w kooperacyjnym trybie z zombie. Twórcy chowają fragmenty informacji na temat świata i inne ciekawostki, a ich odkrycie często zajmuje graczom całe tygodnie i miesiące. Teraz będzie prościej.
Dlaczego? Studio Treyarch przyznaje bowiem, że na przygotowanie zaawansowanych tajemnic poświęca mnóstwo czasu, by sekrety odkryli następnie wyłącznie nieliczni. Reszta albo w ogóle nie ma pojęcia o ich istnieniu, albo zadowala się obejrzeniem zapisu w YouTube, a nie o to chodzi.
Dyrektor kreatywny studia - Corky Lehmkuhl - ujawnił w niedawnej rozmowie z indyjskim oddziałem IGN, że wysiłki deweloperów są spore, lecz ich efekty ogląda potem... mniej niż dwa procent graczy, tych najbardziej zaangażowanych. Stąd potrzebne są zmiany w podejściu do tworzenia sekretów.
Zmiany te zostaną wprowadzona już w ramach rozpoczynającego się, drugiego sezonu w Cold War. Tajemnice i żarty mają być bardziej "przystępne" we wszystkich nowych trybach związanych z zombie. Te słyną z tego typu atrakcji od dawna, gdy nieumarli po raz pierwszy pojawili się w serii.
Wraz z kolejnymi odsłonami cyklu wyzwania potrzebne do odkrycia tych sekretów stawały się tylko coraz bardziej zaawansowane i skomplikowane. Były też całkiem interesujące, ponieważ to właśnie za ich pomocą twórcy posuwali narrację do przodu, podczas gdy rozgrywka stawiała tylko na akcję.
To doprowadziło do sytuacji, w której gracze nie mogli poznać tych informacji, ponieważ ich odszyfrowanie stało się po prostu zbyt trudne dla standardowych graczy, którzy nie mieli ochoty przedzierać się przed rozbudowane poradniki - o odpowiednich umiejętnościach nie wspominając.
Lehmkuhl zapewnia, że nowe podejście nie oznacza, że sekretów będzie mniej. "Nadal są pewne tajemnice, które są dość dobrze ukryte, ale w przypadku głównych zadań chcemy, by doświadczyło ich więcej graczy" - zapewnił. Nowy tryb z zombie to Outbreak, z mnóstwem miejsca na tajemnice.