Twórcy Fortnite przed sądem. Dzieci uzależniły się od gry
Fortnite znów jest w centrum zainteresowania. Tym razem jednak z bardziej niechlubnych powodów niż zwykle. Sąd w Kanadzie zatwierdził właśnie zbiorowy pozew wniesiony przez trzech rodziców. Ich dzieci miały uzależnić się od gry, zaniedbując przy tym swoje podstawowe życiowe obowiązki.
W pozwie można przeczytać, że dzieci zrezygnowały nawet ze spania, jedzenia i kąpieli. Jedno z dzieci miało mieć rozegrane ponad 7700 godzin w mniej niż dwa lata - przekazał serwis BBC.
W aktach sądowych znalazły się także informacje opierające swoje tezy na opinii Światowej Organizacji Zdrowia, która w 2018 roku w pełni uznała uzależnienie od gier wideo. Sam pozew dotyczy oczywiście producentów Fortnite’a, czyli firmy Epic Games oraz jej spółki zależnej z siedzibą w Kanadzie.
Twórcy odpierają jednak zarzuty, twierdząc, że jeśli chodzi o branżę gier wideo, to przedsiębiorstwo ma wiodącą kontrolę rodzicielską umożliwiającą rodzicom nadzorowanie dzieci przy partycypacji w elektronicznej rozrywce.
Fortnite na przestrzeni ostatnich pięciu lat zaskarbił sobie ogromne rzesze zwolenników. Szczególnie widoczne jest to wśród dzieci i młodzieży. Nieletni chętnie sięgają po swoją ulubioną grę, która od jakiegoś czasu w branży wiedzie prym pod względem popularności.
Sprawa związana ze zbiorowym pozwem złożonym przeciwko Epic Games z całą pewnością może budzić sporo intrygi. O kolejnych informacjach dotyczących tej nietypowej sytuacji postaramy się informować na bieżąco.