Twórcy StarCraft 2 proszą o wsparcie dla gatunku RTS
Wygląda na to, że producent StarCraft 2 byłby bardzo zainteresowany stworzeniem trzeciej części serii. Jest jednak pewien drobny szkopuł: nikt już nie gra w strategie czasu rzeczywistego w starym, dobrym stylu. Aby więc StarCraft 3 mógł powstać, potrzebna jest interwencja samych graczy.
Tegoroczna impreza BlizzCon obfitowała w ogłoszenia studia Blizzard: Diablo 4, Overwatch 2, nowe dodatki do World of Warcraft oraz Hearthstone... Gdzie w tym wszystkim miejsce na StarCraft 3? Wygląda na to, że nigdzie. Przynajmniej wspomniany producent - Tim Morton - nic nie zdradził.
"Dla nas najlepszym sposobem na zbadanie ścieżki na przyszłość jest wsłuchanie się w głosy graczy. Uważam więc, że jeśli jest zainteresowanie na kolejne gry RTS od Blizzarda, to wysłanie takiej wiadomości do Blizzarda byłoby wspaniałym uczynkiem" - wyjaśnia deweloper.
"Ostatecznie, zespół odpowiedzialny za StarCraft 2 jest niesamowicie oddany gatunkowi strategii w czasie rzeczywistym. Ja z całą pewnością mogę potwierdzić, że to mój ulubiony gatunek do zabawy, a jak na razie także ulubiony gatunek do pracowania" - zapewnia Morton.
Możliwe, że moment po prostu nie jest odpowiedni, ponieważ obecnie trwają prace nad rozbudowanym remasterm WarCrafta 3, dostępnego obecnie w wersji beta. Wydawanie dwóch produkcji w tym samym gatunku nie byłoby zbyt rozsądnym pomysłem, nawet jeśli są to inne tytuły.
Należy jednocześnie przyznać, że gatunek RTS przeżywa obecnie mały renesans. Niezależne Tooth & Tail czy They Are Billions osiągnęły spore sukcesy, Microsoft wskrzesza obecnie Age of Empires, a Electronic Arts pracuje nad remasterm pierwszych części Command & Conquer.
"Uważam, że przyszłość rysuje świetne perspektywy, ale oczywiście musimy poczekać, jak rozwinie się sytuacja" - zgadza się Morton. Także StarCraft 2 nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, wzmocniony niedawno dodatkiem w postaci popularnego trybu kooperacji.