Ultraliga, S5W7 – podsumowanie drugiego dnia

Wyniki:

• Illuminar Gaming - AGO ROGUE 1:0
• Devils.one - Team ESCA Gaming 0:1
• Komil&Friends - Gentlemen’s Gaming 0:1
• K1CK - 7more7 Pompa Team 1:0

Podczas wczorajszego podsumowania wspominałem, że Ultraliga może zakończyć się na 15 różnych sposobów. W 10 z nich zobaczylibyśmy co najmniej jeden tiebreaker. Tym razem drużynom Ultraligi udało się wstrzelić jednak w tę pozostałą piątkę i zamiast dostarczać widzom dodatkowe mecze, postawili na kilka solidnych upsetów.

Wszystko zaczęło się od zwycięstwa Illuminar Gaming z AGO ROGUE, które niemalże całkowicie przejął Melonik na swojej Camille. Eliminować przeciwników zaczął już kilka minut po starcie gry i skończył razem z upadającym Nexusem AGO. Imponuje jednak nie tylko sam Melonik, ale również sposób, w jaki IHG wygrało ten mecz. Po kilku drobnych potknięciach na dolnej alei przejęli kontrolę nad spotkaniem i już więcej jej nie oddali.

Po tak udanej grze przeciwko AGO ciężko nie myśleć o tym, co by było gdyby dzień wcześniej IHG nie pokonali Gentlemeni. Obie drużyny nagle zrównałyby się wynikiem i zobaczylibyśmy tiebreaker o pierwsze miejsce. Już sam fakt, że IHG jest tak blisko wychwalanego od początku sezonu AGO, robi jednak wrażenie. Przez większość piątego sezonu podsumowania rozgrywek zaczynałem od opisywania kolejnych triumfów AGO. Tymczasem teraz okazuje się, że IHG i AGO w tabeli Ultraligi dzieli zaledwie jedno zwycięstwo.

W dobrym stylu z piątym sezonem Ultraligi pożegnało się Team ESCA Gaming. Jeszcze parę tygodni temu w bardzo ciepłych słowach określaliśmy rosnącą formę Komil&Friends, które rozłożyło skrzydła po zwycięstwie z AGO i zaczęło zaskakiwać kolejnych, silniejszych od siebie rywali. W praktyce jednak to ESCA zakończyła swój sezon trzema zwycięstwami z rzędu, w tym jednym przeciwko 7more7 Pompa Team. Drużyna, której szansę na playoffy przekreśliłem już parę tygodni temu, skończyła w tabeli na szóstym miejscu, jedno zwycięstwo pod Diabłami.

W ostatnim spotkaniu regulaminowego sezonu Pompa Team uległa K1CK. Podobnie jak w przypadku meczu IHG - AGO, waga spotkania dla jednej ze stron była bardzo niewielka. Podczas gdy K1CK walczyło o czwarte miejsce w sezonie, Pompa po wcześniejszym zwycięstwie IHG wiedziała już, że nie ma szans na drugie miejsce. W żaden sposób nie umniejsza to jednak bardzo ładnemu spotkaniu K1CK i zwycięstwu z Pompą, która zaliczyła jeden ze słabszych tygodni w tym sezonie.

Jeżeli mielibyśmy wyciągać bezpośrednie wnioski z minionego tygodnia, playoffy zapowiadałyby się na bardzo wyrównaną rywalizację. Na chwilę przed kolejnym etapem rozgrywek Pompa przegrała dwa mecze z rzędu, a AGO uległo w pojedynku z IHG.

We wtorek wchodzimy jednak w BO5, gdzie ważna jest nie tylko forma indywidualna i pewne egzekwowanie kompozycji, ale również odpowiedni research rywala, adaptacja i solidne drafty.

Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ