Ultraliga, Sezon 8 – wyniki drugiego tygodnia

Dzień 1:

• Zero Tenacity - Gentlemen’s Gaming 1:0
• devils.one - AGO ROGUE 0:1
• Team ESCA Gaming - Iron Wolves 0:1
• Komil&Friends - Goskilla 1:0
• Illuminar Gaming - Forsaken 1:0

Dzień 2:

• Zero Tenacity - Komil&Friends 1:0
• Gentlemen’s Gaming - Goskilla 0:1
• Team ESCA Gaming - Forsaken 0:1
• Illuminar Gaming - devils.one 1:0
• Iron Wolves - AGO ROGUE 0:1

AGO ROGUE i Illuminar Gaming pozostają jedynymi niepokonanymi drużynami Ultraligi. W podsumowaniu pierwszego tygodnia zastanawialiśmy się, czy nie jest za wcześnie na wybieranie faworytów i nie chcieliśmy stawiać stanowczych tez po dwóch oficjalnych meczach. Po czterech meczach sytuacja wygląda jednak dosłownie tak samo i wiele wskazuje na to, że samotny fotel lidera któraś z tych drużyn zajmie dopiero w czwartym tygodniu, kiedy zobaczymy bezpośrednie spotkanie między tymi ekipami.

Po dwóch tytułach MVP w zeszłym tygodniu Adrian zrobił miejsce dla swoich kolegów z drużyny i zobaczyliśmy nieco inne, równie skuteczne Illuminar. AGO z kolei zaskakuje różnorodnością. Już podczas transmisji na Polsat Games komentatorzy zaznaczali, że obrońcy tytułu z poprzedniego sezonu próbują różnych kompozycji i sprawdzają, co działa dla nich najlepiej. Do końca regulaminowego sezonu zostało oczywiście jeszcze dużo czasu i AGO nie może być pewne miejsca w TOP2, ale playoffy to nie powinien być dla nich wielki problem. Dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w drugiej kolejce przetestować chociażby... Ashe na supporcie.

Zgodnie z naszymi wcześniejszymi predykcjami, sytuacja w środku tabeli delikatnie się wyklarowała. Pod koniec pierwszej kolejki aż sześć drużyn miało wynik 1-1 i trudno było stwierdzić, która z nich może zacząć wysuwać się na prowadzenie. Teraz okazuje się, że może być to Zero Tenacity. Po porażce przeciwko AGO ROGUE w inauguracyjnym meczu ósmego sezonu Z10 zaliczyło serię trzech zwycięstw i znajduje się teraz na trzecim miejscu z przewagą jednego zwycięstwa nad Forsaken i KNF.

Sądząc po kalendarzu Zero Tenacity, ta seria może jeszcze chwilę potrwać. W przyszłym tygodniu ich rywalami są bowiem Forsaken i Goskilla, a potem ESCA i devils.one. Drużyna Sebekx’a nie jest może perfekcyjna i nie dominuje każdego spotkania, co dobrze pokazała chwiejna miejscami forma przeciwko KNF, ale grają w tym składzie od początku siódmego sezonu i mają sporą przewagę nad drużynami, które w minionym oknie transferowym zdecydowały się na zmiany. Jeżeli wszystko pójdzie po ich myśli, w piątym tygodniu mogą rozpoczynać walkę z AGO i IHG, mając serię siedmiu zwycięstw.

Środek tabeli mógł ulec drobnym zmianom i niektóre drużyny wypracowały sobie przewagę nad resztą, ale dół tabeli pozostaje sporym znakiem zapytania. Każda drużyna Ultraligi wygrała już co najmniej jeden mecz, a rekordem 1-3 może pochwalić się aż pięć organizacji. Najciekawszą wśród nich wydaje się Iron Wolves, które ma za sobą zwycięstwo z Team ESCA Gaming i porażki przeciwko IHG, Z10 i AGO. Wilki mają więc przed sobą kilka prostszych spotkań, w których mogą pokazać nam, gdzie tak naprawdę powinni znaleźć się w tabeli.

Pierwsza runda sezonu regulaminowego powinna dostarczyć nam jeszcze mnóstwo emocji. Wyklaruje się sytuacja na górze tabeli i będziemy powoli dowiadywać się, kto wygląda, jakby mógł powalczyć tym razem o miejsce w TOP6 i awans do playoffów.

Ultraliga z trzecim tygodniem powraca 14 czerwca o godzinie 17:00. Wszystkie mecze z polskim komentarzem możecie oglądać na kanałach Twitch i YouTube Polsat Games.