Reklama

Ultraliga TFT, Sezon 2 – wyniki drugiego tygodnia

​Drugi tydzień Mistrzostw Polski Teamfight Tactics za nami. W grupie A na prowadzenie wysunął się zwycięzca pierwszego sezonu Ultraligi, a na szczycie grupy B znajduje się Aki, reprezentant Izako Boars.

Gwiazdą Ultraligi TFT pozostaje Shircane. Po pierwszym tygodniu rozgrywek zaliczył bardzo solidne dwa występy, ustępując jednak pierwszego miejsca Zbrojsonowi. W poniedziałek panowie zamienili się miejscami i po dwóch zwycięstwach z rzędu zdobywca tytułu pierwszego sezonu po raz pierwszy zawitał na szczycie grupy A.

Tak jak zapowiadaliśmy podczas podsumowania pierwszego tygodnia, zaczynamy widzieć coraz większe różnice w punktach pomiędzy zawodnikami. Zarówno Shircane, jak i Aki wypracowali sobie solidną przewagę nad drugim miejscem. Nie oznacza to oczywiście, że mają gwarantowane miejsce w TOP4, dalej muszą grać na swoim najwyższym poziomie.

Reklama

Jedna wpadka pokroju siódmego czy szóstego miejsca nie powinna jednak mocno im zaszkodzić. Dobra forma w pierwszych tygodniach zapewnia również przewagę mentalną. Podczas gdy większość graczy próbuje gonić czołówkę, liderzy mogą skupić się wyłącznie na swojej grze.

Format drugiego sezonu Ultraligi TFT wybacza znacznie mniej błędów. Organizatorzy postanowili całkowicie zrezygnować z drugiego etapu rozgrywek. Faza grupowa zapewnia najlepszej czwórce z każdej grupy awans do wielkiego finału, a reszta zawodników żegna się z Mistrzostwami Polski. Nie ma tutaj miejsca na większe błędy czy długie serie porażek.

Każdy ma wciąż szanse na awans do kolejnego etapu, ale w przypadku Rycerza Kokoniu czy Arnolda będzie to bardzo ciężkie zadanie. Zawodnicy po czterech rozegranych meczach wciąż nie przekroczyli 10 punktów. Gdyby chcieli trafić do TOP4 i zagrozić najlepszym graczom, musieliby zacząć nie tylko plasować się w czołówce swojego lobby, ale również wygrywać mecze.

Poprzedni sezon doskonale pokazał nam, że wszystko jest możliwe i nie powinniśmy wykluczać żadnego scenariusza. Obserwowaliśmy, jak zmienia się meta, nowi gracze wychodzą na prowadzenie, a faworyci odpadają z turnieju, będąc o krok od awansu do kolejnego etapu. Kolejne dwa tygodnie Ultraligi TFT powinny fanom popularnego auto battlera dostarczyć mnóstwo emocji.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy