Vainglory All Stars może być kolejnym mobilnym esportem

Newsy

Wtorek, 17 marca 2020 (19:18)

Z rynkiem gier mobilnych, rosnącym z miesiąca na miesiąc i mnóstwem tytułów regularnie uświadamiającym ludziom o drzemiących w nim potencjalne, kolejne studia rozważają również rozwój esportu. Ostatnim tego przykładem jest Vainglory All Stars.

Uniwersum Vainglory, jednego z pierwszych, mobilnych tytułów MOBA, powiększa się o nowe studio, Bazooka Tango. Ich pierwszym projektem jest Vainglory All Stars, coś co na pierwszy rzut oka boleśnie przypomina Brawl Stars.

Gra ma niedługo ruszyć z betą w niektórych regionach i pewnie wtedy przyjdzie nam przekonać się, czy jest to próba zgarnięcia części rynku stworzonego przez Brawl Stars czy oryginalny pomysł, który stworzy realną konkurencję dla pozostałych tytułów. Z Brawl Stars Championship 2020 na horyzoncie pierwszym, oczywistym pytaniem w kontekście Vainglory All Stars był jego potencjał esportowy.

Esport jest czymś, o czym rozmawiamy bardzo często. Mamy oczywiście bardzo duże doświadczenie w tym polu. Nie ma wielu gier mobilnych, którym udało się przebić skalę i żywotność profesjonalnej sceny Vainglory. Będą tak blisko esportu od samych jego początków, uważamy jednak, że definiowanie nowej gry jako tytuł esportowy jest przepisem na porażkę. Graczy nie interesuje, jak nazwiesz swoją grę. Jeżeli stworzysz jednak coś dobrego i dasz im szansę do wspólnej rywalizacji, znajdą sposób, żeby stworzyć z tego scenę.

mówił w jednym z niedawnych wywiadów Bo Daly, współzałożyciel Bazooka Tango

Reklama

Wzbogacone ostatnio o 2.5 miliona dolarów od BITKRAFT Esports Ventures Bazooka Tango ma szansę na wprowadzenie odrobinę świeżości na rynek mobilny. Pytanie tylko czy faktycznie skorzystają z tej szansy i uda im się stworzyć coś równie przełomowego jak oryginalne Vainglory.