Reklama

Valve kończy z handlem kluczami w CS:GO

​Skrzynki z losową zawartością to standardowy element Counter-Strike: Global Offensive już od wielu lat. W środku znajdujemy skórki na bronie, a do otwierania pojemników służą klucze, kupowane za prawdziwe pieniądze. Te ostatnie stały się swego rodzaju walutą, służącą do handlu na Steamie.

Valve najwidoczniej zdało sobie sprawę, że taka alternatywna waluta zabrnęła nieco za daleko, zwłaszcza jeśli mowa o osobach zainteresowanych praniem brudnych pieniędzy. Dlatego właśnie amerykańska firma zdecydowała się wyłączyć możliwość odsprzedawania kluczy na Steamie.

Pisząc w skrócie, raz kupione klucze nie będą mogły opuścić naszego konta. Prawo nie działa wstecz, więc jeśli mamy jakieś kluczyki kupione wcześniej, te nadal będziemy mogli oddać lub odsprzedać. Wkrótce jednak te zasoby się skończą, a wraz z nimi zakończy się handel kluczami.

Reklama

Skąd taka decyzja? Chodzi najwyraźniej właśnie o pranie brudnych pieniędzy. Mało uczciwe persony za "brudne" pieniądze kupowały klucze, a następnie odsprzedawały je zainteresowanym. W ten sposób nieco zapewne traciły, ale to i tak lepsze niż korzystnie z usług rosyjskiej mafii. Niedawno zjawisko podobno tak się nasiliło.

Firma dodaje, że legalnie działający użytkownicy nie powinni odczuć większych problemów, ponieważ odsprzedawanie kluczy jest podobno marginalną działalnością, a "walka z oszustwami to coś, co zamierzamy stawiać na pierwszym miejscu na Steamie i w naszych produktach" - dodaje Valve.

Całość wygląda więc na słuszne posunięcie. Wszystko to w okresie, w którym CS:GO notuje kolejną zwyżkę popularności: jeszcze nigdy w sieciową strzelankę nie grało tak wiele osób. Ostatnio pobito rekord 30-dniowej średniej użytkowników, ustawiając go na imponującej liczbie 417,5 tysiąca.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Valve
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy