Valve pracuje nad samodzielną wersją Dota Auto Chess
Dota Auto Chess to obecnie jedna z najpopularniejszych "gier" na świecie, nawet jeśli stanowi tylko rozbudowaną modyfikację do Dota 2. Ogromne zainteresowanie wśród graczy sprawia jednak, że Valve potwierdziło wczoraj wieczorem na oficjalnej stronie, iż rozwija samodzielną wersję projektu.
DAC pojawiło się wewnątrz Dota 2 w listopadzie ubiegłego roku, jako niestandardowy tryb rozgrywki. To miejsce na przeróżne eksperymenty i pomysły przygotowywane przez użytkowników na bazie postaci, grafiki, animacji oraz mechaniki rozgrywki z podstawowej wersji produkcji.
Angielskie tłumaczenie jest obecnie dość ubogie, lecz mod coraz szybciej wyrasta poza Azję i interesować graczy także na Zachodzie. Tytuł sugeruje, że mamy do czynienia z szachami, lecz podobieństwa ograniczają się do podziału plansze na kwadraty oraz kontrolowania "pionków".
Na początku tego roku po raz pierwszy zanotowano ponad 100 tys. użytkowników zalogowanych jednocześnie, a także ponad 650 tys. subskrypcji łącznie. Tak ogromne zainteresowanie wyjątkowo prostą w założeniach produkcją zwróciło uwagę Valve, a teraz liczby idą już w miliony graczy.
"Jeśli jesteście jak my, zapewne spędziliście ostatnie pół roku na graniu w Dota Auto Chess. A jeśli śledzicie Valve od dłuższego czasu, to zapewne wiecie już, co będzie dalej: jeśli coś podobna nam się tak bardzo, jeśli jesteśmy tak mocno zainspirowani, znajdujemy sposób na współpracę" - pisze Valve.
Firma wyjaśnia, że już w lutym wybrała się do studia Drodo w Chinach, gdzie stwierdzono jednak, że oba podmioty nie mogą ściśle współpracować - "z wielu powodów". Tych powodów w oficjalnym komunikacie nie wymieniono, ale zakładamy, że mowa właśnie o fakcie, że firma jest z Chin.
Dlatego też zadecydowano, że zarówno Valve, jak i samo Drodo, wyprodukują samodzielne wersje produkcji, wspierając się jednocześnie na każdym kroku. Chińskie studio wydało niedawno mobilny tytuł o identycznych założeniach, już bez związku z Dota - może w końcu zacząć zarabiać.
Pionki w DAC to postacie z Dota 2, reprezentujące różne rasy, klasy i umiejętności. Bardzo ważna jest taktyka, a więc odpowiednie dobranie jednostek, by te wzajemnie się uzupełniały i negowały słabsze strony. Możliwe jest także rozbudowywanie możliwości poprzez poświęcenie innych pionków.
Każda runda zaczyna się nieco w stylu karcianki - na ekranie widzimy pięć losowych pionków ze wspólnej puli. Dodatkowe jednostki możemy kupić za złoto zgromadzone w poprzednich turach. Zasoby zależą głównie od naszych wcześniejszych poczynań i serii zwycięstw oraz porażek.
Po starcie potyczki na planszy pojawią się albo jednostki sterowane sztuczną inteligencją - creepy - lub też klon planszy przygotowanej przez innego gracza. Nie mamy więc do czynienia z kompletnie sieciową produkcją - jednostki walczą i wygrywają lub umierają, po czym zaczynamy kolejną turę.