Reklama

Verdansk wraca do Call of Duty: Warzone! Activision potwierdza plany rozwoju gry

Call of Duty NEXT okazało się nie lada gratką dla fanów strzelanki Activision Blizzard. Bardzo wiele dowiedzieli się zarówno fani multiplayera, jak i osoby preferujące battle royale.

Coroczne wydarzenie Call of Duty NEXT stało się tradycją wśród fanów COD-a. Na kilka tygodni przed premierą nowej odsłony serii dowiadujemy się, co czeka nas przez następny rok i jakie zmiany wprowadził względem poprzednich części aktualny deweloper. Jest to w szczególności wydarzenie ważne dla graczy multiplayera, którzy zyskują pierwsze spojrzenie na nowy gameplay, bronie i mechaniki.

Activision łączy jednak prezentację trybu 6v6 z przyszłością całej serii. Podczas kilkugodzinnego pokazu poświęcono więc sporo czasu na battle royale. Warzone w marcu przyszłego roku będzie obchodził piąte urodziny i jeżeli nauczyliśmy się czegoś przez ten czas, to właśnie faktu, że premiera nowej odsłony Call of Duty mocno wpływa na rozwój battle royale. Nie inaczej będzie w przypadku Black Opsa 6.

Reklama

Premiera BO6 będzie wiązać się oczywiście z potężną liczbą nowości dla Warzone. Dostaniemy nowe bronie, kolejne Battle Passy, więcej przedmiotów kosmetycznych i mnóstwo dodatkowej motywacji do regularnego grindu. Historia pokazuje również, że bronie z nowych odsłon są często znacznie lepsze od swoich poprzedników, więc pod koniec roku doświadczymy prawdopodobnie sporej rewolucji w mecie.

Równie ciekawie ma być wiosną 2025 roku. Z okazji piątych urodzin Activision postanowiło wrócić do początków Warzone i dać znów graczom możliwość rywalizacji na mapie Verdansk. Obok Area 99, mniejszej mapy, która ma być dostępna podczas piątego rocznicy gry, pojawi się oryginalna lokacja, za którą tęskni bez wątpienia mnóstwo osób.

Chociaż od marca przyszłego roku dzieli nas jeszcze sporo czasu, dla weteranów powrót Verdanska to świetna wiadomość. Wśród społeczności regularnie mówi się, że była to najlepsza mapa całego Warzone i kiedy do swoich korzeni wracał ostatnio Fortnite, tego samego oczekiwano od battle royale Activision. Za pół roku dowiemy się w rezultacie, jak spowita tak dużym sentymentem mapa sprawdzi się w aktualnej mecie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty | Activision Blizzard
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy