Reklama

​Virtus.Pro bez szans na DH Masters, AGO Esports w drabince przegranych

W środę rozpoczęły się europejskie zamknięte kwalifikacje do DreamHack Masters Stockholm. Na starcie zmagań stanęły dwie polskie formacje – Virtus.pro oraz AGO Esports.

„Virtusi” rywalizowali w spotkaniach ze stand-inem. Miejsce Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego zajął Piotr „morelz” Taterka, gdyż ten pierwszy przeniósł się do mousesports. „Niedźwiedzie” w pierwszym swoim spotkaniu niespodziewanie uległy graczom NOBO (tego samego dnia drużyna przeszła do 3DMAX), spadając tym samym do drabinki przegranych. Tam czekało na nich Space Soldiers. Turecka formacja również pokonała Polaków, eliminując ich z dalszej walki o turniej główny.

Wyniki:

Reklama
  • Virtus.pro – 3DMAX (NOBO) 0:2 (11:16 – cache, 18:22 - mirage)
  • Virtus.pro – Space Soldiers 0:2 (16:19 – inferno, 8:16 - train)

Ponadto do rywalizacji przystąpiło AGO. Mistrzowie Polski najpierw zmierzyli się z Heroic. Po trzeciej mapie to „Jastrzębie” mogły cieszyć się ze zwycięstwa, będąc o krok od awansu na DreamHacka. W półfinale drabinki wygranych Michał „snatchie” Rudzki i spółka natrafili jednak na ścianę w postaci HellRaisers. HR bardzo łatwo bowiem pokonało swojego przeciwnika, zapewniając sobie bilety do Sztokholmu.

Wyniki:

  • AGO Esports – Heroic 2:1 (16:13 – mirage, 16:19 – dust 2, 16:10 - train)
  • AGO Esports – HellRaisers 0:2 (6:16 – inferno, 2:16 – dust 2)

Oprócz wyżej wspomnianej międzynarodowej formacji kwalifikację na DH Masters uzyskało również OpTic Gaming. W czwartek dojdzie do walki o ostatnie miejsce premiowane awansem na nadchodzące rozgrywki.

Patryk Głowacki

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy