Reklama

Virtus.pro remisuje z Rosją na inaugurację kwalifikacji do WESG

Virtus.pro jedynie zremisowało z reprezentacją Rosji 15:15 w pierwszym meczu Polaków w grupie C podczas barcelońskich eliminacji do turnieju głównego WESG.

Virtus.pro dobrze rozpoczęło mecz z Rosją na Inferno. Polacy zdołali wygrać pistoletówkę i błyskawicznie objąć prowadzenie 3:0. Wtedy jednak zaczęły się problemy w polskiej drużynie.
Rosjanie zaczęli szybko odrabiać straty i w błyskawicznym tempie i wygrali pierwszą połowę 9:6 po stronie terrorystów.

Virtusi również i drugą połowę rozpoczęli od wygrania pistoletówki, co pozwoliło na szybkie objęcie prowadzenie 10:9. Nastąpiła jednak szybka reakcja ze strony rosyjskiej i rywale szybko doprowadzili do remisu.

Reklama

Po dramatycznej 30 rundzie Polacy jedynie zremisowali z Rosjanami 15:15. W kluczowej sytuacji Paweł "byali" Bieliński nie zabił przeciwnika, który broił bombę bez defuse kita i to przesądziło o końcowym rezultacie spotkania.

W kolejnym meczu podczas turnieju kwalifikacyjnego do WESG w Barcelonie Virtus.pro zmierzy się z reprezentacją Belgii.

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: WESG | virtus.pro | byali
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy