W Valorant zbanowano już niemal 9 tys. oszustów
System zabezpieczeń przeciwko oszustom w sieciowej strzelance Valorant jest źródłem sporych kontrowersji na temat jego działania, ale aplikacja - pod nazwą Vanguard - wydaje się być bardzo skuteczna. Twórcy poinformowali, że zdążyli zbanować już niemal 9 tysięcy nieuczciwych graczy.
To sporo, jak na produkcję, która dostępna jest od nieco ponad miesiąca, a i to tylko w ramach zamkniętych testów wersji beta. Dobre wieści przekazano na Twitterze, gdzie odezwał się Phillip Koskinas, inżynier odpowiedzialny właśnie za rozwój i funkcjonowanie Vanguard.
"Zidentyfikowałem wszechświat, w którym liczba cheaterów w Valorant jest mniejsza o 8873 i wszystkich nas tam przeniosłem. Proszę uważać, ponieważ kości mogą się przesuwać w czasie międzywymiarowej podróży" - napisał w wiadomości, która ma chyba uchodzić za zabawną.