Weteran Overwatcha odchodzi na emeryturę - przy okazji krytykuję stan gry

Stan Overwatcha 2 pozostawia aktualnie wiele do życzenia. Blizzard pracuje oczywiście nad różnymi nowościami, a PvP jest cały czas rozwijane w ramach modelu sezonowego. Anulowanie większości zawartości PvE pozostawiło jednak duży niesmak w ustach graczy i sprawiło, że część z nich całkowicie zrezygnowała z dalszej gry.

Malejące zainteresowanie sequelem przekłada się oczywiście na Overwatch League, które jeszcze przed premierą gry miało spore problemy. Oglądalność nie zachwyca, a większość osób ma z tyłu głowy ogromne koszty, jakie musiały ponieść organizacje, aby zaangażować się z tę franczyzę.

Część problemów OWL porusza w swoim poście Dante "Danteh" Cruz, tank LA Guerrillas, który pożegnał się właśnie ze swoimi fanami. Legendarny zawodnik, który rywalizował w Lidze od pierwszego sezonu, skrytykował nowy format rywalizacji i potwierdził fakt, że nie czuć było większej ekscytacji wokół Overwatcha.

Co gorsza, Danteh zdał sobie sprawę, podobnie jak wielu innych fanów gry, że przyszłość nie wygląda kolorowo. Pensje maleją, gwarancja zatrudnienia zniknęła, a sama rywalizacja nie przynosi już takiej satysfakcji. Danteh prawdopodobnie spróbuje więc swoich sił w streamingu. OWL z kolei stoi przed bardzo dużym wyzwaniem.