Wiemy, ile Epic Games traci na wojnie z Apple i braku dostępności Fortnite w App Store

Epic Games jest na wojennej ścieżce z Apple od momentu wyrzucenia Fortnite z App Store. Obie firmy poszły tym samy do sądu, w którym nie będzie jednoznacznych wygranych, ponieważ każda ze stron coś straci. Jednak największym przegranym tej sytuacji, mimo że walka jeszcze się nie zakończyła, pozostają deweloperzy odpowiedzialni za popularnego battle royala. Daniel Ahmad (analityk firmy Niko Partners) podzielił się w tweecie kilkoma statystykami, z których dowiadujemy się, ile Epic stracił na konflikcie, a stracił całkiem sporo.

Użytkownicy iOS wydawali bowiem dużo więcej pieniędzy na mikropłatności dostępne w Fortnite niż posiadacze systemów z Androidem. Gra w wydaniu na system Apple zebrała bazę 116 milionów osób, które poświęciły na rozgrywkę łącznie 2,86 mld godzin. Przed usunięciem produkcji z platformy stanowili oni 10 procent wszystkich aktywnych dziennie graczy, z czego w przypadku iOS-a były to 73 mln. Patrząc na to, że Fortnite dzięki App Store wygenerował 1,2 mld dolarów, to po pobraniu prowizji Apple zarobiło 360 milionów dolarów.

Na konflikcie tracą więc obie strony. Mimo tego gigant z Cupertino pozostaje nieugięty i nie chce przywrócić battle royala do swojego sklepu. Stanowisko to aprobuje amerykański sąd, który w piątek ponownie podtrzymał wcześniejszą decyzję o zakazie publikacji tytułu na App Store, przyznając, że będzie to realne, jeżeli Epic Games dostosuje się do panujących na platformie zasad.

Ponadto zabroniono Apple blokować programistom korzystającym z iOS dostępu do Unreal Engine, czego obawiało się Epic. Przypomnijmy, że cała afera zaczęła się od udostępnienia graczom Fortnite na iOS opcji obejścia prowizji pobieranej przez Apple za płatności aplikacji, co stanowiło naruszenie regulaminu sklepu.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl