Reklama

Wiktor "TaZ" Wojtas ogłosił zakończenie kariery!

​W piątkowe południe na esportową część social mediów w Polsce gruchnęła niespodziewana wiadomość. Legenda światowego Counter-Strike’a - Wiktor "TaZ" Wojtas postanowił zakończyć swoją wieloletnią karierę. Niespełna 37-latek przez niemal 20 lat był ważnym zawodnikiem sceny Counter-Strike’a.

TaZ z drużyną zdominował pierwszą dekadę XXI wieku

Pierwszą profesjonalną drużyną Wojtasa było Aristocracy. Dołączył do niej w 2003 roku. Największym sukcesem tej formacji było dotarcie do finału polskich kwalifikacji do World Cyber Games 2003, gdzie w wielkim finale musieli uznać wyższość formacji SpecSter, w której grał Filip "NEO" Kubski - późniejszy wieloletni partner drużynowy Wojtasa. Po opuszczeniu Aristocracy w kwietniu 2004 roku, TaZ związał się z Team Pentagram.

Drużyna powstała w połączeniu Aristocracy oraz SpecSter, dzięki czemu "TaZ" mógł stworzyć duet z "NEO", a w składzie był jeszcze między innymi świetnie znany Łukasz "Luq" Wnęk. Formacja już w 2005 roku osiągnęła ogromny sukces, wygrywając w niemieckim Hannoverze Samsung Euro Championship (organizatorem było WCG).

Reklama

Zapoczątkowało to pasmo sukcesów TaZa i jego kolegów z zespołu. W późniejszym okresie wraz z Pentagramem sięgnęli po trofea takie jak: World Cyber Games 2006, ESWC 2007, European Nations Champions 2007. Następnie, po ponad trzyletniej współpracy z Team Pentagram, TaZ zmienił barwy na Meet Your Makers. Półtoraroczny okres w niemieckiej organizacji również może zaliczyć do bardzo udanych. Łupem drużyny Wojtasa padło m.in. DreamHack Summer 2008, ESWC 2008 czy Intel Extreme Masters III.

Następnie w karierze polskiego gracza nastąpił bardziej niestabilny okres pod względem przynależności klubowej. Od 2009 roku do 2012 występował on w aż w sześciu organizacjach, nadal będąc czołowym światowym graczem Counter-Strike’a. W tym czasie zdobył m.in. WCG 2009, WEG e-Stars 2010, Copenhagen Games 2011, Samsung Euro Championship 2011, World Cyber Games 2011 czy Intel Extreme Masters VI. W sierpniu 2012 roku TaZ zaczął swoją karierę w CS:GO, która również była obfita w wiele sukcesów.

Virtus.pro podbiło świat

Kolejnym ważnym etapem w karierze TaZa było podpisanie umowy z rosyjską organizacją Virtus.pro. To wtedy wykrystalizował się legendarny dla wielu skład: Pasha, NEO, byali, Snax oraz oczywiście TaZ. Zaledwie półtora miesiąca po podpisaniu kontraktu z "Niedźwiedziami", TaZ wraz z drużyną sięgnął po EMS One Katowice, będące drugim w historii turniejem rangi Major w CS:GO.

Rozpoczęło to nowy rozdział i kolejne już pasmo sukcesów drużyny, w której grał Wojtas. Virtusi sięgnęli wówczas po takie turnieje, jak FACEIT Spring League 2014, Copenhagen Games 2015, ESEA Season 18: Global Invite Division, ESL ESEA Pro League Invitational, ELEAGUE Season 1, DreamHack Masters Las Vegas 2017.

W styczniu 2017 roku po raz drugi w karierze TaZ wystąpił w finale Majora - ELEAGUE Major Atlanta. Niestety po dramatycznym spotkaniu Polacy musieli uznać wyższość duńskiego Astralis. Był to początek słabszej formy Virtus.pro. W kolejnym roku Wojtas opuścił szeregi "Niedźwiedzi".

TaZ wrócił na polską scenę

Gracz urodzony w 1986 roku po opuszczeniu VP, związał się z Teamem Kinguin, a następnie był główną postacią devils.one (organizacja powstała po przekształceniu z Team Kinguin), Aristocracy oraz ARCY. W 2020 roku razem z NEO zdecydował się na powołanie własnej organizacji - HONORIS, w której początkowo grali we dwóch, jako aktywni zawodnicy, a następnie NEO odszedł, a TaZ nadal grał. Niestety był to już zmierzch kariery legendy Counter-Strike’a.

Z roku na rok forma gracza była coraz słabsza, a wygrywane turnieje stały się coraz bardziej rzadkością. Nie zmienia to oczywiście faktu, że TaZ został światowej sławy legendą na scenie Counter-Strike’a. Przez całą swoją karierę zgarnął on ponad 600 tysięcy dolarów. 31 marca TaZ ogłosił zakończenie wielkiej kariery.

Jak na razie nie wiadomo, jaką rolę w esporcie będzie pełnił Wojtas. Ogłoszenie tej decyzji spotkało się z reakcją wielu zawodników ze sceny. Na pewno wieloletniemu reprezentantowi Polski na światowych scenach esportowych należy się gromkie DZIĘKUJEMY.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike: Global Offensive
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy