Reklama

Wstrząs w świecie esportu. 26-letni profesjonalny gracz został zastrzelony

Bardzo niepokojące wieści dopłynęły od społeczności związanych z profesjonalną sceną gry Gears of War. Chris Hill znany w środowisku jako "Xcells" został zastrzelony. Esportowiec miał zaledwie 26 lat.

Esportowa scena gry Gears of War nie jest być może tak rozwinięta i szeroka jak w przypadku innych popularnych produkcji takich jak CS:GO, League of Legends czy Dota 2, ale z całą pewnością sporo znaczy w branży gier.

Obecnie środowisko związane z popularnym GoW skonsolidowane jest jak nigdy wcześniej, a wszystko to za sprawą makabrycznych wydarzeń, które spotkały jednego z najwierniejszych jej członków, popularnego w sieci Chrisa "Xcells" Hilla.

Reklama

26-letni esportowiec był częścią amerykańskiej organizacji Enigma6, która swoje dywizje posiada w grach: Call of DutyCS:GO i we wspomnianym wcześniej Gears of War. To właśnie do tej ostatniej drużyny przynależał "Xcells", gdzie pod skrzydłami formacji przez kilka lat mógł rozwijać swoje esportowe skrzydła.

26-letni esportowiec został zamordowany. Ciało znaleziono na trawniku przy jego posesji

Niestety cały esportowy świat obiegła bardzo przykra informacja. Według licznych źródeł 26-letni gracz został zastrzelony przy swojej posiadłości w stanie Virgina w USA. Z raportów policyjnych wynika, że wszystko rozegrało się w minioną środę. Ofiara miała podejść do nieznajomego samochodu w godzinach wieczornych. Tam padły strzały. Ciało Chrisa Hilla znaleziono w tym samym miejscu na trawniku.

Odpowiednie organy prowadzą teraz szeroko zakrojone śledztwo. O samej sprawie nie wiadomo tak naprawdę wiele. Nieznane są fakty i okoliczności, które doprowadziły do tak olbrzymiej tragedii.

Z całego esportowego świata dopływają teraz wyrazy smutku. Śmierć 26-letniego Amerykanina to duża strata dla świata gier.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy