Reklama

Wszystkie "taneczne" pozwy przeciw Fortnite wstrzymane

​W ostatnich miesiącach pisaliśmy przynajmniej o kilku pozwach złożonych przeciwko twórcom Fortnite w związku w nielegalnym - zdaniem jednej ze stron sporu - wykorzystaniem ruchów tanecznych jako bazy do przygotowania animacji w grze. Teraz sprawy zostały wstrzymane.

Sprawa jest na tyle poważna, że dotarła aż do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych. Ten orzekł, że przed złożeniem pozwów do sądu w sprawie naruszenia praw autorskich należy najpierw... zakończyć rejestrację danej własności intelektualnej. W tym przypadku chodzi oczywiście o tańce.

Tak się bowiem złożyło, że przeróżni tancerze, węsząc możliwość szybkiego zarobku na lukratywnej ugodzie z Epic Games, składali wnioski patentowe, a następnie od razu pozywali studio deweloperskie, zanim jeszcze Urząd Patentowy mógł rozpatrzyć ich wniosek i wydać dokumenty.

Reklama

Taka deklaracja sprawia, że sześć pozwów zostało teraz wstrzymanych w oczekiwaniu na Urząd Patentowy. Wśród poszkodowanych jest raper 2 Milly, aktor Alfonso Ribeiro, a także cztery inne osoby, których nie wymieniono z nazwiska. Wśród nich zapewne także nieletni "Backpack Kid".

Interesujący jest fakt, że Sąd Najwyższy, wydając taką opinię w związku z Fortnite, znacząco wpływa na ogólną kwestię prawa własności intelektualnej w Stanach Zjednoczonych. Dotychczas takie pozwy, składane jeszcze przed wydaniem patentu, były bowiem w USA standardem. Do teraz.

Tymczasem Urząd Patentowy, jak to w urzędach zazwyczaj bywa, jest zawalony wnioskami, odwołaniami i innymi sprawami po sam sufit, więc wydanie jakiegokolwiek ustalenia i wniosku może tu zająć miesiące. To powinno znacznie ostudzić zapał osób szukających "szybkich" pozwów.

Prekursorem wydarzeń jest raper 2 Milly, który na początku grudnia zdecydował się na pozew przeciw twórcom gry. Wśród oskarżonych jest jednak nie tylko Epic Games, ale także 2K Games, która to firma także wykorzystała Milly Rock, jako jedną z celebracji w koszykarskim symulatorze NBA 2K18.

To, jak się wydaje, skłoniło innych artystów do podjęcia podobnych kroków prawnych. Wkrótce później Alfonso Ribeiro - Carlton z serialu "Bajer z Bel-Air", nadawanego w latach 90. - zdecydował się na identyczne posunięcie, w związku ze swoim charakterystycznym tańcem.

Następny w kolejce był niejaki Backpack Kid, znany lepiej ze swojego tańca, określanego jako "The Floss". Ten zyskał na popularności w maju ubiegłego roku, gdy autor pojawił się w telewizji jako jeden z tancerzy podczas występu Katy Perry. Motyw pojawił się w NBA 2K, a nieco później w Fortnite.

Idąc dalej, w kolejna w kolejce do wokandy jest też matka chłopca w pomarańczowej koszulce, który wrzucił na YouTube swój dość mało skoordynowany taniec, który ochrzczono jako "Orange Justice", czy też "Pomarańczowa Sprawiedliwość". Brzmi podniośle.

W tym przypadku sprawa jest o tyle kontrowersyjna, że Orange Shirt Kid - jak określany jest autor - wysłał materiał wideo ze swoim tańcem na specjalny konkurs, w którym nagrodą główną było dodanie go... do Fortnite. Celem było więc dodanie tańca do gry, ale matka i tak wysłała pozew...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite