Wszystko co musicie wiedzieć o multiplayerze Black Ops IIII
Wyczekiwany od miesięcy reveal nareszcie stał się faktem. Po godzinnej prezentacji byliśmy mądrzejsi o kilka solidnych zwiastunów, szczegóły multiplayera oraz zombie i zapowiedź nadchodzącego trybu BattleRoyale...
Hutch, gracz mający za sobą już kilka ładnych sesji w Black Ops 4, powiedział na początku swojego ostatniego materiału, że ciężko jest po tak krótkim czasie osądzać potencjalny sukces kolejnego Call of Duty. Jeżeli on nie jest w stanie tego zrobić, ciężko żebym ja zabierał się do tak ciężkiego zadania, oceniając wyłącznie kilka fragmentów gameplayu i zwiastuny. Na wstępie zapowiadam również, że nie znajdziecie w poniższym artykule słowa o trybie Zombie. Zostawiam ten tryb do oceny osobom, które faktycznie się nim ekscytują.
Wszystko, zarówno informacje przekazane nam bezpośrednio podczas reveala, jak i te zdradzone nam później przez społeczność, wskazują na to, że Treyarch planuje mocno skupić się na elemencie współpracy w następnym Call of Duty. Słowo "taktyczny" padło podczas kilkunastominutowego pokazu multiplayera pewnie ponad sto razy. Liczniki zabójstw i śmierci w Team Deathmatchu zastępuje wskaźnik K/D Ratio, a asysty przestają istnieć. Przenosimy się w świat Overwatcha, gdzie zadanie obrażeń rywalowi, który niedługo później umrze, gwarantuje Ci eliminację.
Większe nagrody za przejmowanie punktów w dominacji oraz nowy tryb Control również trzymają się wspomnianego postanowienia. Jeżeli dodać do tego zmiany w systemie życia, umiejętności specjalistów czy fragment zwiastuna, gdzie mężczyzna z tarczą osłania kobietę strzelającą w kierunku wrogiego helikoptera, wszystko zaczyna składać się w całość.
5v5
Black Ops 4 pozbawi naszą drużynę w grach publicznych jednego gracza.