Reklama

XPG Invicta wygrywa drugi sezon PLE.GG Valorant Nations Circuit

​Fani polskiego Valoranta mają za sobą weekend pełny emocji. Drugi sezon PLE.GG Valorant Nations Circuit dobiegł końca. Zwycięstwem 3:1 z Activat3D Esports tytuł zapewniła sobie XPG Invicta.

Ćwierćfinały:

  • Activat3D Esports - Ungentium 2:0
  • XPG Invicta - Anonymo Esports 2:0

Półfinały:

  • Team Queso - Activat3D Esports 1:2
  • eSuba - XPG Invicta 0:2

Finał:

  • Activat3D Esports - XPG Invicta 1:3

Polska drużyna AWARIA, która w ramach PLE.GG Valorant Nations Circuit rywalizowała pod skrzydłami XPG Invicta, próbowała w ten weekend dokonać niemożliwego. Kalendarze BeContender 3 i PLE nałożyły się na siebie i jeden z topowych składów w Polsce był zmuszony do gry w obu turniejach jednocześnie. Chociaż w finale BeContender polegli w starciu z QuesoHeetRiders, niedługo później usiedli do finału PLE i tam wygrali z Activat3D Esports 3:1.

Reklama

Format BeContender ze swoją drabinką double elimination wybaczał pewne błędy. Na te błędy pozwoliła sobie AWARIA, przegrywając już w pierwszym spotkaniu z QuestHeetRiders i spadając do drabinki przegranych. Jako XPG InvictaPLE, gdzie mieliśmy do czynienia z klasyczną drabinką single elimination, drużyna potraktowała sprawę bardzo poważnie. Pierwszą i jedyną mapę w playoffach przegrali dopiero w wielkim finale.

Nie oznacza to oczywiście, że Invicta nie była stawiana pod ścianą po drodze do finału i nie mieli żadnych problemów z awansem. Już w piątek, w starciu z Anonymo Esports, rozegrali bardzo emocjonującą dogrywkę. Icebox zakończył się wynikiem 16:14, a potem 13:11 na Splicie zamknęło całe spotkanie, które było pojedynkiem Snikka z Katu. Dużo szybciej Invicta poradziła sobie z eSubą, wygrywając Ascenta 13:6, a później Breeze’a wynikiem 13:10.

Drugi sezon PLE.GG Valorant Nations Circuit zamknęło oficjalnie BO5 pomiędzy dwiema najlepszymi drużynami. Chociaż pierwsza mapa trafiła na konto Activat3D Esports, później Invicta nie dała się więcej zaskoczyć. Rewelacyjny finał zagrał saiko, który w całym BO5 miał równo 90 eliminacji i ACS na poziomie 328. Bardzo dobrego Breeze’a pokazał Katu, dobrze prezentował się również Stix. A gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości względem siły Invicty, ostatnią mapę wygrali wynikiem 13:2, gromiąc przeciwnika i zdobywając tym samym tytuł drugiego sezonu.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy