Reklama

Zbanowany streamer walczy w sądzie z serwisem Twitch

Popularny (przed laty) streamer James "PhantomL0rd" Varga zanotował małe zwycięstwo w trwającym konflikcie prawnym na linii jego skromna osoba - platforma Twitch.tv, gdzie mężczyzna był kiedyś bardzo popularny, zanim został dożywotnio zbanowany za nielegalne zachowanie.

Problemy Vargi zaczęły się w 2016 roku. Sekcja Counter-Strike: Global Offensive była wówczas pełna streamerów uprawiających hazard na bazie skórek z tej gry, a Varga był jednym z najpopularniejszych przedstawicieli tej "szarej strefy", zanim zabrało się za nią Valve oraz sam Twitch.

Największy problem PhantomL0rda polegał na tym, że ten posiadał udziały w jednej ze stron specjalizujących się w takim hazardzie, o czym publicznie nie informował. Co więcej, mógł - rzekomo - kontrolować wyniki pozornie losowych gier, a więc na dobrą sprawę okradać konkurentów.

Reklama

Kariera Vargi szybko więc się zakończyła. Hazard w CS:GO podupadł przez zmiany wprowadzone przez Valve, a sam streamer został zbanowany. Nie zamierzał jednak poddawać się i wytrzymał cicho tylko przez dwa lata, po czym powrócił niespodziewanie z pozwem sądowym przeciwko Twitch.

Jak argumentował w pozwie, jego dożywotnie banicja była nielegalna, więc teraz streamerowi należy się odszkodowanie za utracony czas. Obserwatorzy sprawy uznali, że PhantomL0rdowi pewnie skończyły się pieniądze i stąd zdecydował się on teraz na tak desperackie posunięcie sądowe.

Może to i prawda, lecz niedawno mężczyzna zanotował pewne małe zwycięstwo. Umowy podpisywane z partnerami na Twitch.tv zakładają bowiem, że w obliczu przegrania ewentualnej sprawy sądowej, poszkodowany może ubiegać się o nie więcej niż 50 tysięcy dolarów.

Teraz sąd najwyższy w Kalifornii orzekł, że taki zapis w umowie jest "nadmiernie restrykcyjny i niesprawiedliwie jednostronny", ponieważ poszkodowani mogą potencjalnie tracić znacznie więcej niż 50 tysięcy dolarów. "Z praktycznego punktu widzenia zabija to wszystkie pozwy" - uznał sędzia.

I choć James "PhantomL0rd" Varga jest dzięki temu bardzo daleki od odbanowania, czy też w ogóle od odzyskania choćby jednego dolara, to może zapisać po swojej stronie małe zwycięstwo. Co więcej, pomaga wszystkim innym osobom, którzy w przyszłości mogą mieć problemy z Twitch.tv.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: twitch.tv
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy