Reklama

Zdaniem DrDisrespecta Halo Infinite jest bardzo bliskie perfekcji

​Znany wśród konsolowej społeczności krytyk shooterów spróbował ostatnio swoich sił w Halo Infinite. Wrażenia DrDisrespecta dotyczące nowego FPS-a 343 Industries są bardzo pozytywne.

Halo Infinite niespodziewanie ujrzało światło dzienne kilka dni temu i rozpoczęło podbój serc graczy poszukujących dobrych shooterów. Gra ruszyła od razu z trybem rankingowym, Battle Passem i wieloma kosmetycznymi atrakcjami. Fani mają więc ręce pełne roboty, a za grę zabiera się ostatnio coraz więcej streamerów.

Wśród nich znalazł się niedawno DrDisrespect, były deweloper Call of Duty, który znany jest w społeczności z krytyki ostatnich odsłon CoD-a. Wielu widzów było więc zaciekawionych, co słynny Doc będzie miał do powiedzenia o Halo.

Reklama

DrDisrespect znaczną część swojego wczorajszego streama spędził w Halo i miał do powiedzenia na temat tej gry bardzo wiele pozytywnych rzeczy. Bardzo podoba mu się ten tytuł i nie może się od niego oderwać.

Głównym zastrzeżeniem streamera był sposób sygnalizowania graczowi obrażeń, które dostaje od przeciwnika. Zdaniem Doca sygnały są bardzo niewyraźne i często ginie się bardzo szybko, nie będąc w żadnym momencie informowanym o poważnym zagrożeniu.

Jest to oczywiście bardzo trudny temat, bowiem zbyt dużo takich sygnałów oślepi gracza i nie pozwoli mu szybko zlokalizować źródła obrażeń. Na szczęście jest to raczej drobna rzecz, którą 343 może z czasem dopracować.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy