Zły dzień dla polskich zespołów w walce o minora
Nie tak kibice polskich drużyn wyobrażali sobie pierwszy dzień zamkniętych kwalifikacji do europejskiego minora. Wszystkie polskie drużyny przegrały bowiem swoje spotkania.
Oprócz Virtus.pro o godzinie 11:00 do pojedynku przystąpił również x-kom Team. Polacy mieli trudne zadanie, gdyż mierzyli się oni z zawodnikami mousesports. „Myszy” wywiązały się w starciu z roli faworyta, pewnie pokonując polską formację.
x-kom Team – mousesports 0:2 (5:16 – inferno, 11:16 – mirage)
Nieudane spotkanie ma za sobą także Kinguin. Mistrzowie Polski wydawali się faworytami meczu z ex-Space Soldiers. Turecka formacja lepiej poradziła sobie jednak na dystansie trzech map, spychając Wiktora „TaZa” Wojtasa i spółkę do drabinki przegranych.
Kinguin – ex-Space Soldiers 1:2 (7:16 – cache, 16:13 – train, 9:16 - mirage)
Honoru polskich formacji nie obroniła także MIKSTURA. Najlepszy polski mix podjął rękawice w starciu z OpTic Gaming. Polacy starali się podjąć walkę z przeciwnikiem, lecz Duńczycy wykazali się lepszą dyspozycją oraz większym doświadczeniem, zamykając mecz w dwóch odsłonach.
MIKSTURA – OpTic Gaming 0:2 (11:16 – train, 12:16 - nuke)
Wyniki pozostałych pojedynków:
- North – Sprout 2:0 (16:6 – nuke, 16:7 – inferno)
- Heroic - Fragsters 2:0 (16:7 – inferno, 16:14 – nuke)
- Windigo Gaming – ENCE Esports 2:0 (16:11 – inferno, 16:9 – train)
- Valiance – LDLC 2:0 (16:9 – mirage, 16:10 – nuke)
W środę dojdzie jeszcze do spotkań pomiędzy zwycięzcami wyżej wspomnianych meczów. Wygrani zapewnią sobie awans do europejskiego minora, będącego ostatnim etapem kwalifikacji do IEM Katowice 2019.
Patryk Głowacki