Reklama

Zmarł Fero, 21-letni profesjonalny gracz Call of Duty

Esportową scenę Call of Duty obiegła bardzo przykra wiadomość. 11 listopada zmarł Maurice "Fero" Henriquez.

Tajemnicza przyczyna śmierci

Fani Call of Duty mają za sobą kilka bardzo ekscytujących tygodni. Przyszły rok w Call of Duty League zapowiada się świetnie, za chwilę debiutuje Black Ops Cold War, a na scenę wracają drużyny, za którymi tęskniły tysiące widzów. Wszystko to stanęło jednak w miejscu na chwilę, kiedy informacja o śmierci Fero pojawiła się na jego Twitterze.

Wśród członków społeczności Call of Duty wciąż trwa dyskusja o przyczynie śmierci 21-letniego zawodnika. Na Twitterze Fero rodzina gracza zaznaczyła, że nie popełnił on samobójstwa i nie walczył z depresją. To samo w oświadczeniu chwilę później napisało Florida Mutineers, jako przyczynę śmierci podając zawał serca.

Reklama

Post Fero chwilę po fakcie skomentował jednak Blazt, innych profesjonalny zawodnik. Powiedział, że wie wszystko o zaistniałej sytuacji i rodzina we wspomnianym tweecie zwyczajnie kłamie. Kilka osób przyznało również, że Fero otwarcie wspominał o swojej depresji. Niektórzy publikowali nawet fragmenty z rozmów z zawodnikiem, gdzie wspominał o swoim samopoczuciu i zmartwieniach.

Call of Duty straciło ogromny talent

Nie ulega jednak wątpliwości, że straciliśmy młody talent, który już w wieku 21 lat zdołał zapisać się w historii profesjonalnej sceny Call of Duty. Kiedy tylko dostał możliwość uczestniczenia w esportowych rozgrywkach, Fero dołączył do Team Kaliber w 2017 roku.

W swoim pierwszym sezonie zwyciężył drugi etap playoffów w CWL Pro League i skończył CWL Championship, najważniejszy turniej w sezonie Call of Duty, na drugim miejscu. Wielu ekspertów uważało go wtedy nie tylko za najlepszego debiutanta tego roku, ale również jednego z najbardziej utalentowanych graczy.

Podczas Black Opsa 4, sezon później, grał w 100 Thieves i Team Envy. Początek tego sezonu zaczął z kolei od Challengers Circuit, gdzie z rywalizował na niższym poziomie, by 6 marca zostać podpisanym przez Florida Mutineers. Razem z drużyną zwyciężył trzy turnieje i zajął ósme miejsce podczas CDL Championship.

Wszystko wskazywało również na to, że z Florydą zostanie na dłużej. 9 września organizacja przedłużyła jego kontrakt. Fero, Owakening i Skyz z Havokiem mieli prawdopodobnie rozpocząć sezon Black Ops Cold War.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy