Znamy rywala Virtus.pro w ECS

Rywalizacja Virtus.pro z Duńczykami zapowiada się bardzo interesująco. W ostatnich miesiącach formacje z Danii były bardzo trudnymi rywalami dla Polaków. "Niedźwiedzie" przekonały się o tym chociażby w ubiegłą niedzielę, gdy w wielkim finale V4 Future Sports Festival w Budapeszcie musieli uznać wyższość innego przedstawiciela tego kraju - Tricked Esports. To był jednak turniej LAN-owy. Rozgrywki online, jakimi są wstępne turnieje ECS rządzą się innymi prawami.

Nie od dziś wiadomo, że Virtus.pro znacznie lepiej czuje się, gdy ma występować na turniejach offline. Nawet za czasów świetności zdarzały się duże wpadki na przykład w ESL Pro League. Dlatego to raczej w Heroic trzeba upatrywać faworyta tego spotkania. Nie można jednak zapominać, że mecz będzie rozgrywany w formacje best of three, czyli tym mniej loteryjnym i tu można upatrywać szansę Polaków. Nie wiadomo jeszcze, jakie mapy będą areną spotkania pomiędzy Polakami a Duńczykami.

Kibice znad Wisły mają jednak nadzieję, że forma ze stolicy Węgier utrzyma się na rozgrywki ECS. Nad Dunajem pokonali Ninjas in Pyjamas oraz faworyzowane mousesports. Spotkanie Virtus.pro z Heroic zapowiada się zatem bardzo emocjonująco. Każdy będzie chciał dać z siebie wszystko, by znaleźć się w półfinale tygodniowych rozgrywek i zwiększyć swoje szanse na udział w światowych finałach ECS Season 8. Potencjalnym rywalem Heroic lub Virtus.pro będzie zwycięzca pojedynku AVANGAR kontra MIX (w której występuje Polak - "TUDSON"). W tej drugiej potyczce dużym faworytem do zajęcia miejsca w półfinale jest kazachstańskie AVANGAR.

W puli nagród turnieju finałowego znajdzie się aż pół miliona dolarów. Jest to zapewne wystarczająca motywacja do tego, by drużyny stanęły na wysokości zadania i dały z siebie wszystko podczas spotkań rozgrywanych online.