Reklama

Znana organizacja esportowa wycofuje się z rynku. Była sponsorowana przez PGE

PGE Turów Zgorzelec w ubiegłym roku radził sobie bardzo dobrze na polskiej scenie Counter-Strike’a. Okazuje się jednak, że sukcesy nie sprawiły przetrwania sekcji sportu elektronicznego przetrwała w zgorzeleckim klubie. Właśnie poinformowano o zamknięciu esportowej dywizji.

PGE Turów Zgorzelec eSport nie narzekał na brak sukcesów

Turów Zgorzelec jest znany fanom sportu przede wszystkim z męskiej drużyny koszykarskiej. Klub z zachodniej części Polski zdobywał w przeszłości medale mistrzostw Polski w tejże dyscyplinie. W 2014 wywalczył nawet mistrzostwo kraju, co do dzisiaj jest największym sukcesem "Zielono-Czarnych". Władze klubu na fali popularności esportu nad Wisłą postanowili we wrześniu 2020 roku uruchomić sekcję sportu elektronicznego wewnątrz klubu. Drużyna CS:GO była od początku sponsorowana przez państwowego giganta energetycznego - firmę Polska Grupa Energetyczna.

Reklama

Dzięki temu formacja mogła unikać kłopotów finansowych, a PGE bardzo mocno starało się dbać o rozwój esportowej sekcji zgorzeleckiego klubu. Do największych sukcesów Turowa należą m.in. triumf podczas ósmego sezonu Polskiej Ligi Esportowej w Grupie Profesjonalnej w 2020 roku, zwycięstwo w pierwszym i drugim splicie PLE w ub. roku czy dotarcie do finału całej Polskiej Ligi Esportowej w grudniu zeszłego roku.

Wydawało się, że PGE Turów Zgorzelec rozwija się i istnienie organizacji nie jest zagrożone. Jednak rzeczywistość okazała się być brutalna. Okazuje się, że Turów Zgorzelec znika z esportowej mapy Polski.

Nagłe rozwiązanie esportu w Zgorzelcu

We wtorkowe popołudnie klub w mediach społecznościowych umieścił post informujący o likwidacji dywizji esportowej. Wyjaśniono tam powody decyzji o likwidacji drużyny. Bezpośrednią przyczyną tak drastycznej decyzji jest wycofanie się głównego sponsora, który odpowiadał za finansowanie zawodników i całych struktur związanych z gamingiem wewnątrz Turowa Zgorzelec.

Decyzja ta nie powinna być zaskoczeniem dla bacznych obserwatorów sportu. Wcześniej różne Spółki Skarbu Państwa wycofały się z dużych klubów sportowych. Do takich zespołow należą m.in. KS Azoty-Puławy (piłka ręczna), ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Chemik Police (siatkówka) czy Falubaz Zielona Góra (żużel). Wszystkie te kluby były w dużym stopniu finansowane przez SSP, lecz od niedawna umowy zostały zerwane lub nie przedłużano ich. Teraz podobny los spotkał drużynę esportową.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy