200 graczy na jednym serwerze w Fortnite? Szef Epic Games uchyla tajemnice
Sporo wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości serwery Fortnite będą w stanie obsłużyć nawet 200 graczy w jednym lobby. W momencie premiery gry infrastruktura była zbyt wolna. Przyszłość klaruje się jednak w jasnych barwach - wątpliwości nie ma sam prezes Epic Games.
Wróćmy na chwile do 2017 roku. Właśnie w tym roku na jesieni ukazał się Fortnite: Battle Royale, będący tak naprawdę mocniej koncentrującym się na aspektach PvP dodatkiem do fabularnej kooperacyjnej gry Fortnite: Save the World. Wystarczyło kilka tygodni, by ten pierwszy tytuł zaczął notować rekordy popularności.
Fortnite bardzo szybko przebił się do świadomości graczy, święcąc triumfy również w mainstreamie. Przez długi czas mogliśmy mówić o najpopularniejszym gamingowym tytule na rynku. Epic Games stworzyło model gry, który przyćmił nawet fenomen samego protoplasty gatunku battle royale, czyli PUBG: Battlegrounds.
Zasady rozgrywki w Fortnite są proste i niezmienne od blisko siedmiu już lat. 100 graczy ląduje na obszernej mapie bogatej w surowce, skrzynki z arsenałem broni i inne gadżety. Po odpowiednim wyposażeniu się przystępujemy do walki z innymi rywalami. Zwycięzcą meczu zostaje ten gracz (lub drużyna), któremu uda się przetrwać na mapie do samego końca.
Niby prosta mechanika, a odniosła ogromny sukces w branży gier wideo. Jak wskazują słowa samego prezesa Epic Games, Tima Sweeneya, Fortnite wkrótce może otrzymać szereg przełomowych funkcjonalności. W wywiadzie z Matthew Balle’m szef gamingowego giganta zdradził, co czeka graczy w przyszłości.