Reklama

9INE z porażką, siuhy prowadzi MOUZ do zwycięstwa nad NaVi

Polscy fani CS:GO mogą mieć mieszane uczucia po pierwszym dniu fazy grupowej IEM Cologne 2023.

Polscy fani CS-a z pewnością wiele sobie obiecywali po pierwszym dniu fazy grupowej IEM Cologne 2023 - i nie można powiedzieć, żeby się zawiedli, choć pewnie niektórzy pokładali nadzieję w zawodnikach i zespołach, które finalnie pokazały się z nieco słabszej strony, za to Ci niedoceniani - zaskoczyli.

Na pewno do udanego swojego startu nie zaliczy ekipa 9INE. Polacy, choć doskonale weszli w mecz ENCE, niszcząc ich na swojej koronnej mapie (Vertigo), finalnie musieli uznać wyższość rywala. Wszystko to przez pechową końcówkę na trzeciej mapie, Mirage, w której już prowadzili 15:10... by nagle, niespodziewanie się zatrzymać, pozwolić ENCE doprowadzić do dogrywki i wypuścić niemal pewne zwycięstwo z rąk, z wynikiem 15:19. Z drugiej strony należy jednak pamiętać, że w ENCE mamy dychę, więc wciąż mamy się z czego cieszyć, a przed 9INE jeszcze kilka szans - o tyle jednak trudniejszych, że Polacy nie mogą sobie teraz pozwolić na wpadkę.

Reklama

Z rewelacyjnej strony zaprezentował się siuhy, który poprowadził MOUZ do chyba nieco sensacyjnego zwycięstwa nad Natus Vincere. Odmienione, międzynarodowe NaVi nie było w stanie na żadnej z dwóch rozgrywanych map (Ancient, Overpass) powstrzymać drużyny Polaka.

O ile przed meczem można było po cichu liczyć na wygraną MOUZ, to chyba jednak niewielu pokusiło by się o wytypowanie tak zdecydowanej przewagi. Powody do zadowolenia ma także kRaSnaL, którego Monte pokonało GamerLegion wynikiem 2:0 (16:8, 16:11).

W niedzielę do gry wejdzie OG i f1ku, którzy o 12:30 zmierzą się z Vitality. O tej samej porze rozpocznie się starcie 9INE z Cloud9. O 16:00 ENCE zagra z fnatic, a o 19:30 Monte powalczy z Heroic. MOUZ na swój kolejny mecz poczeka do poniedziałku, a ich rywalem będzie ktoś z pary Vitality / OG.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Counter-Strike
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy