Reklama

Amouranth wydaje własną erotyczną zabawkę... dla dorosłych

Kaitlyn Siragusa znana w sieci jako "Amouranth" postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich fanów. Streamerka wypuszcza właśnie na rynek nietypowy gadżet - erotyczną zabawkę dla mężczyzn, budząc tym samym kolejne kontrowersje w sieci.

Amouranth przyzwyczaiła wszystkich do tego, że bardzo często realizuje nietuzinkowe koncepcje biznesowe. Swego czasu Amerykanka stała się właścicielką stacji benzynowej, zainwestowała także w akcje spółek Visa czy Amazon. Do tego równolegle realizuje się w największej platformie streamerskiej Twitch oraz od niedawna na Kick.com.

Z bardziej kontrowersyjnych form aktywności, prawdziwą fortunę gwiazda streamingu zbiła w serwisie OnlyFans, sprzedając swoje nieco pikantniejsze zdjęcia i filmy. Ostatnio Siragusa wyznała dosyć sensacyjnie, że zwykła transmisja na żywo, na której śpi, potrafi przynieść jej od 10 do 15 tys. dol. dochodu.

Reklama

Z kolei teraz Amouranth poszła o jeszcze jeden krok do przodu. Najpopularniejsza kobieca gwiazda Twitcha wydaje na rynek erotyczną zabawkę dla mężczyzn o nazwie "Amouranth’s Assistant". Kontrowersji dodaje fakt, że jak poinformowała sama zainteresowana, gadżet uformowany został... z genitaliów streamerki.

Bez wątpienia jest to jedna z najbardziej kontrowersyjnych koncepcji biznesowych zrealizowana przez Siragusę. Internet jak zwykle zapłonął od komentarzy, ale trudno się w tym przypadku dziwić takiemu stanowi rzeczy. Co ciekawe, pomysł na wdrożenie w życie takiej idei zrodził się już dwa lata temu przez innego streamera, "Ludwiga", który proponował Amouranth wydanie na rynek specjalnej linii erotycznych produktów dla mężczyzn sygnowanych imieniem i... ciałem streamerki.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Twitch | Amouranth
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy