Call of Duty 2024 z kultowymi mapami w nowej odsłonie?
Nowe przecieki wskazują na co najmniej dwie lokacje z gier Black Ops, które mogą powrócić w niezapowiedzianej jeszcze oficjalnie nowej odsłonie Call of Duty.
Seria Call of Duty może się reklamować stwierdzeniem, że stare czyni nowym. Niedawno ujawnione przecieki zdradzają, że kolejna odsłona popularnej marki strzelanek może zawierać stare i dobrze znane mapy trybu multiplayer. Podobnie stało się już w przypadku Modern Warfare 3, które odświeżyło wszystkie mapy, z jakimi gracze mieli do czynienia w Modern Warfare 2 z 2009 roku.
Na jednym z kont w serwisie znanym niegdyś jako twitter pojawił się wpis (obecnie już niedostępny), który wskazywał, że do kolejnego Call of Duty mogą trafić mapy WMD z Black Ops oraz Grind z Black Ops 2. Konto dodało, że według jego informatorów trwają prace nad kolejnymi mapami z Black Ops.
Nie wiadomo natomiast na tę chwilę, czy nowy tytuł na start będzie oferował tylko odświeżone, klasyczne mapy, czy pojawią się też jakieś nowe. Zdaniem informatorów, taka strategia ma pomóc skrócić czas niezbędny do stworzenia gry i ułatwić dostarczanie nowych tytułów regularnie - co rok.
Nie jest to pierwszy przeciek o Call of Duty 2024. W zeszłym roku pojawiła się informacja, że gra dotyczyć będzie wojny w Iraku i obrazować między innymi Bitwę w Mogadiszu - przedstawioną również w filmie Black Hawk Down. W lipcu zeszłego roku pojawiły się też domniemane grafiki z Call of Duty 2024 - ujawnione poprzez przeciek z Call of Duty: Warzone Mobile.
Wiemy za to na pewno, że Modern Warfare 3 zaoferuje 16 odświeżonych map z Modern Warfare 2 z 2009 roku - przekonamy się o tym już niedługo, bo premierę nowej części zaplanowano na 10 listopada. Plany Activision zakładają kontynuowanie serii co najmniej do 2027 roku, aczkolwiek mogą ulec zmianie po tym, jak wczoraj branżę obiegła informacja, że Microsoft w końcu może dopiąć umowę przejęcia Activision Blizzard.