Reklama

Call of Duty: Czwarty sezon hitem! Battle Pass rządzi na Steamie

Światło dzienne ujrzał właśnie czwarty sezon Call of Duty: Modern Warfare 2 i Warzone 2. Wśród atrakcji nowej aktualizacji znajduje się oczywiście Battle Pass.

Gdyby Warzone nie był wystarczającą rewolucją dla gatunku battle royale, Activision zdecydowało się niedawno na odświeżenie swojego formatu Battle Passa. Karnet podzielono na sektory, zapewniono graczom więcej swobody i pozwolono wybrać własną ścieżkę odblokowywania poszczególnych elementów, co spotkało się ze sporym entuzjazmem ze strony graczy.

Więcej wątpliwości wzbudziła późniejsza koncepcja nowej wersji Battle Passa, BlackCell. Od niedawna fani Call of Duty mogą zakupić droższą wersję standardowego karnetu, która gwarantuje im dodatkowe bonusy. Zamiast płacić 10 dolarów, można dorzucić do tego dodatkowe 20 dolarów i odblokować sektor Battle Passa ekskluzywny wyłącznie dla posiadaczy BlackCell.

Reklama

Graczom wydawało się wtedy, że 30 dolarów za karnet bojowy jest bardzo wygórowaną ceną i wiele osób zostanie przy standardowej wersji tej usługi. Jak pokazuje jednak premiera czwartego sezonu, w praktyce fani Call of Duty z chęcią przyjmą więcej przedmiotów kosmetycznych. Nowy karnet BlackCell potrzebował zaledwie dwóch godzin, żeby znaleźć się wśród pięciu najchętniej kupowanych przedmiotów na Steamie.

Nowy BlackCell zapewnia przedmioty kosmetyczne o łącznej wartości 7000 COD Points. Wśród ekskluzywnych atrakcji droższego karnetu znajdują się operator Io, schemat broni Pro-Tuned oraz nowy Finishing Move. Po raz pierwszy Activision zdecydowało się również dodać nowe spadochrony i alternatywne kolory dla dymu, jaki pozostawia po sobie gracz, lecąc w powietrzu.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty | Steam
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy